Mam już dom! :)
NIUNIA - TO NIE BYŁA MOJA WOJNA! MAŁA SUNIA URATOWANA Z UKRAIŃSKIEGO FRONTU, ZAGŁOSZONA, SKATOWANA, PROSI O SZANSĘ NA NOWE ŻYCIE! Niunia urodziła się na Ukrainie. Nie wiemy czy była bezdomna czy miała kiedyś rodzinę, ale w ferworze ewakuacji o niej "zapomniano"... Dostałyśmy jej film, na którym zagłodzona, lewo żywa sunia ciągnęła swoje bezwładne ciałko do... kartonowej budki, którą ktoś jej postawił chcąc dać minimalne schronienie :( Sunia trafiła do weterynarza, gdzie wiele dni nie było wiadomo czy w ogóle przeżyje. Po podaniu leków wzmacniających, odżywieniu Niunia stanęła na nogi i mogła trafić transportem ewakuacyjnym do Polski. Obecnie Niunia mieszka w hoteliku pod Łowiczem. Ma ok 10 lat, przeszła w swoim życiu zdecydowanie za wiele jak na jedno stworzenie... :( Wie co to ból, cierpienie, zaznała niewyobrażalnej przemocy :( Szukamy jej spokojnego, mądrego domu, który pozwoli jej na być sobą i korzystać z życia. Niunia jest mała, waży ok 8 kg. Nadal boi się gwałtownych ruchów i głośnych dźwięków, więc szukamy rodziny z dorosłymi domownikami. Najlepiej żeby była jedynaczką i miała nowy dom tylko dla siebie :) Niunia ma w sobie nadal dużo niepewności, ale do ludzi lgnie i dopomina się uwagi. Nauka chodzenia na smyczy idzie jej dobrze, ale warto nadal nad tym pracować.
Kontakt w sprawie adopcji 692 347 958
Obowiązuje ankieta, wizyta oraz podpisanie umowyNIUNIA - TO NIE BYŁA MOJA WOJNA! MAŁA SUNIA URATOWANA Z UKRAIŃSKIEGO FRONTU, ZAGŁOSZONA, SKATOWANA, PROSI O SZANSĘ NA NOWE ŻYCIE! Niunia urodziła się na Ukrainie. Nie wiemy czy była bezdomna czy miała kiedyś rodzinę, ale w ferworze ewakuacji o niej "zapomniano"... Dostałyśmy jej film, na którym zagłodzona, lewo żywa sunia ciągnęła swoje bezwładne ciałko do... kartonowej budki, którą ktoś jej postawił chcąc dać minimalne schronienie :( Sunia trafiła do weterynarza, gdzie wiele dni nie było wiadomo czy w ogóle przeżyje. Po podaniu leków wzmacniających, odżywieniu Niunia stanęła na nogi i mogła trafić transportem ewakuacyjnym do Polski. Obecnie Niunia mieszka w hoteliku pod Łowiczem. Ma ok 10 lat, przeszła w swoim życiu zdecydowanie za wiele jak na jedno stworzenie... :( Wie co to ból, cierpienie, zaznała niewyobrażalnej przemocy :( Szukamy jej spokojnego, mądrego domu, który pozwoli jej na być sobą i korzystać z życia. Niunia jest mała, waży ok 8 kg. Nadal boi się gwałtownych ruchów i głośnych dźwięków, więc szukamy rodziny z dorosłymi domownikami. Najlepiej żeby była jedynaczką i miała nowy dom tylko dla siebie :) Niunia ma w sobie nadal dużo niepewności, ale do ludzi lgnie i dopomina się uwagi. Nauka chodzenia na smyczy idzie jej dobrze, ale warto nadal nad tym pracować. Kontakt w sprawie adopcji 692 347 958 Obowiązuje ankieta, wizyta oraz podpisanie umowy