Maks

Maks ma około 4 lat (urodzony ok. 2017-18) i, jak podejrzewamy, bagaż złych doświadczeń za sobą. Czasem szczeka i pokazuje wszystkim swoje zęby. Wiemy jednak, że jego zachowanie wynika ze strachu. Wydaje nam się, że wobec psa stosowana była przemoc i mógł być trzymany na łańcuchu. Nerwowo reaguje na niespodziewane ruchy ręką, czasem jest drażliwy, kiedy dotyka się go w okolicy obroży. Potrafi złapać ze strachu zębami przy zapinaniu na smycz. Jednak, gdy poświęci mu się trochę czasu i smaczków, zapomina o tym, że musi być groźny. W schronisku pracujemy nad zachowaniem psa, ale wiadomo, że w przyszłym domu pójdzie to o wiele szybciej. Poczucie bezpieczeństwa i kochający dom znacznie usprawnią pracę z niepożądanymi zachowaniami. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Kiedy się do kogoś przekona, lubi być głaskany. Jest energiczny, ale trzy spacery dziennie z wykorzystaniem węszenia będą wystarczające. Dla Maksia szukamy domu bez dzieci. Nadaje się dla osób, które mają już doświadczenie z psami lub są gotowe włożyć trochę czasu w pracę z psem. Choć w boksie mieszka z inną suczką bez problemów, z uwagi na swoją nerwowość lepiej, gdyby w domu był jedynakiem. Maks na pewno odwdzięczy się długoletnią przyjaźnią. Przed adopcją Maksa chcielibyśmy, żeby potencjalni opiekunowie odbyli z nim minimum dwa lub trzy spacery zapoznawcze, by zmniejszyć jego stres w nowym domu.