Czeka Cię pierwsza wizyta z psem u groomera? A może bywacie, ale to zawsze jest dość stresująca wyprawa? Jak przygotować się do takiej wizyty? Co zrobić, by salon groomerski stał się tylko przyjemnym doświadczeniem?
Czytaj też: ZDROWIE KOTA – 10 SYGNAŁÓW, KTÓRE POWINNY WZBUDZIĆ TWOJE ZAINTERESOWANIE
Pierwsza wizyta z psem u groomera – przyzwyczaj psa do zabiegów pielęgnacyjnych
Jeśli w Twoim domu pojawił się mały szczeniak – od pierwszej chwili warto mu pokazać, że codzienne zabiegi pielęgnacyjne to coś, czego zupełnie nie powinien się obawiać. Jest to ważne przede wszystkim, dla psów ras, które wymagają częstych i regularnych wizyt u groomera właśnie. Dla zwierzęcia, które akceptuje, a co najważniejsze zna takie zabiegi, wizyta w salonie będzie zdecydowanie mniej stresująca.
💡Ciekawostka💡
Jeśli wcześniej przyzwyczaisz psa do zabiegów pielęgnacyjnych – czas korzystania z usług będzie zdecydowanie krótszy. Taki pies odbierze zabiegi jako znany rytuał, a nie karę.
Cały ten spokój psa podczas pielęgnacji oznacza nie tylko mniejszy stres zwierzęcia, ale także komfort pracy groomera i zdecydowanie krótszą wizytę. A co za tym idzie – często również tańszą.
Czego potrzebujesz, by przyzwyczaić psiaka do zabiegów pielęgnacyjnych przed wizytą u groomera?
- pędzel do malowania,
- smaczki.
Usiądź na podłodze, rozłóż kocyk i gdy Twój pupil na niego wejdzie – daj mu smaczki, rozsypując je na podłożu. Później z kolei – po kilku takich powtórkach pies będzie kojarzył kocyk z przysmakami. A w efekcie – zdecydowanie chętniej będzie na niego wchodził.
Jeśli sytuacja kocykowa jest już opanowana – weź w jedną rękę smaczki, a w drugą miękki pędzel. Podaj przekąskę za każdym razem, gdy delikatnie dotkniesz psa pędzlem, a później z kolei – przejedziesz nim po ciele pupila.
💡Ciekawostka💡
Już po kilku dniach pies zaakceptuje zabiegi. Możesz więc zastąpić pędzel miękką szczotką.
Zadbaj o regularność domowej pielęgnacji i wizyt w salonie
Regularność i konsekwencja to klucz do sukcesu! Decydując się na psa o wymagającej szacie – musisz być przygotowany nawet na… Codzienną pielęgnację i bardzo regularne wizyty u groomera.
Co ciekawe, szczotkuj psa w zależności od sierści czy długości fryzu. Niekiedy nawet wskazane jest… Codzienne czesanie. W innych przypadkach z kolei wystarczy robić to tylko kilka razy w tygodniu.
Bywa także tak, że opiekunowie nie dbają w domu o stan szaty psa. Później jednak przychodzą do specjalisty i… Proszą o doprowadzenie skołtunionej sierści do porządku. Dla groomerów dobro zwierzęcia jednak jest zawsze na pierwszym miejscu. Dlatego często nie podejmują się nawet takiego rozczesywania i zadawania psu cierpienia.
W poważnych przypadkach nawet dochodzi do ogolenia psa.
Jeśli z kolei chodzi o częstotliwość domowych kąpieli – musisz dopasować ją do psa. Inaczej traktujemy przecież osobnika krótkowłosego (buldogi), a inaczej tego z długim włosiem (długowłose yorkshire terriery czy maltańczyki).
💡Ciekawostka💡
Pielęgnacja zarówno w salonie, jak i w domu musi być regularna. Czasami raz w miesiącu, czasami nawet raz w tygodniu.Sierść psów szorstkowłosych należy z kolei trymować co 3 miesiące.
Jeśli Twój pies nie wymaga tak częstych wizyt w celu skrócenia fryzury, odwiedzaj groomera na drobne zabiegi pielęgnacyjne. Konieczne jest, by pupil przyzwyczajał się do miejsca, dźwięków, zapachów i pracowników salonu. A to spokojnie możesz zrobić!
Dzień otwarty, czyli PRZYJDŹ Z PSEM DO SALONU NA WIZYTĘ ZAPOZNAWCZĄ
Jeśli z kolei mowa o dobrych salonach – przede wszystkim ważny jest dla nichkomfort klientów. W efekcie – oferują darmowe wizyty, mające na celu pokazać pupilom, że salon groomerski nie jest niczym złym, a co więcej – pies może spędzić tutaj wspaniały czas!
Co ciekawe, taka wizyta jest bardzo krótka, bo trwa zaledwie 15 minut. Podczas niej z kolei dzieją się wyłącznie rpzyjemne dla psa rzeczy, a co więcej – dostarje dużo samczków!
Dodatkowo, w efekcie pierwszej wizyty zapoznawczej nie robimy kilku rzeczy.
- nigdy nie czeszemy psa,
- nie obcinamy pazurów,
- nie czyścimy uszu.
Pierwsza wizyta to wyłącznie smaczki i dobre doświadczenie. Tymczasem, muszę zaznaczyć, że wówczas warto od razu umówić się na kolejną krótką wizytę. Wówczas dopiero groomer wykona kilka lekkich zabiegów takich, jak na przykład: czyszczenie uszu, skrócenie pazurków itp.
💡Ciekawostka💡
Każdym razem otrzymasz zadanie domowe, a więc stopniowe przyzwyczajanie psa do pielęgnacji, regularne czesanie sierści, wizyty zapoznawcze.
Gdy już jesteś gotowy do kolejnej wizyty – warto wziąć na kwarsztat kolejne kwestie!
DŁUUUGI SPACER przed wizytą
Po co? Otóż przede wszystkim po to, by pierwsza wizyta u groomera przebiegła tak, jak sobie zaplanujesz. Trzeba więc załątwić wszystkie potrzeby fizjologiczne wcześniej.
Dodatkowo spacer wymęczy psa, a co za tym idzie – nie będzie miał energii, by przeciewstawiać się w salonie.
POINFORMUJ GROOMERA o alergaich
Koniecznie! Ponieważ w efekcie tej informacji groomer spokojnie dobierze łagodne czy hipoalergiczne kosmetyki, które nie podrażnią delikatnej skóry. Co ciekawe, groomerzy mają częśto na wyposazeniu kosmetyki z prostym i naturalnym składem. Takie preparaty są odpowiednie także dla szczeniaków.
💡Ciekawostka💡
Istniejąspecjalne lecznicze szampony do delikatnej, wrażliwej skóry. Każdy groomer zgodzi się na wykąpanie psa w Twoim specjalistycznym preparacie. W efecie – jeśli uchroni to psa przed świądem, zaczerwienieniem skóry czy wysypką – możesz spokojnie przynieść swój sprawdzony szampon na wizytę.
NIE ODWIEDZAJ SALONU podczas CIECZKi
Nie ma to sensu przede wszystkim dlatego, że intensywny zapach suczki w trakcie cieczki może powodować pobudzenie i frustrację samców. Ci z kolei – podekscytowani zapachami – pies będzie zdecydowanie bardziej niespokojny i niechętny do współpracy z groomerem.
A ponieważ sama wizyta u groomera może być raczej ciężkim przeżyciem – dobrze jest w tym czasie nie narażać suki na dodatkowe wyzwania i stres.
Jeśli jednak konieczna jest pielęgnacja w trakcie cieczki, koniecznie poinformuj groomera o tym fakcie. Co więcej – zapytaj o możliwość odbycia wizyty w tym czasie.
TWÓJ PIES NIE PRZEPADA ZA ZABIEGIEM? KONIECZNIE powiedz O TYM GROOMERowi
Bunt podczas obcinania paznokci to całkiem typowa sprawa. Jeśli więc przed wiztą poinformujesz grommera – ten będzie miał szansę, by znaleźć bardziej komfortowy sposób na wykonanie ów zabiegu.
Co ciekawe, bardzo często psy nie akceptują obcinania paznokci przede wszystkim cążkami. Z kolei podczas piłowania bardzo cieprliwie czekają.
Niektóre psy czasami boją się nawet wody i sama kąpiel jest dla nich stresem. Jeśli więc groomer zostanie o tym poinformowany – spokojnie może podjąć kroki, by przyjąć takiego wymagającego klienta.
Dodatkowo taki profesjonalny groomer, wiedząc, że pies nie akceptuje zabiegu, podpowie, jak z nim pracować w domu, by to się zmieniło. Albo – czasami nawet – odeśle Cię do dobrego behawiorysty.
WAŻNE INFORMACJE ODNOŚNIE DO SZCZEPIEŃ
Popularnym zapisem w regilaminach salonów groomerskich jest:
Każdy pies powinien posiadać książeczkę zdrowia z aktualnymi świadectwami szczepień.
Zapis ten ma za zadanie dbać przede wszystkim o dobro psów i groomerów.
Mowa tutaj głównie o wściekliźnie, któa jest bardzo niebezpieczną chorobą, a co ważniejsze – może atakować psy i ludzi. Jest śmiertelna, a więc w Polsce szczepienia przeciwko wściekliźnie są obowiązkowe i należy je wykonywać raz w roku.A ponieważ codziennie w salonie groomerskim odbywa wizytę kilkanaście psów – nie można bagatelizować takiego ryzyka.
Wizyta u groomera – PRZYCHODŹ razem z psem i odbieraj go o odpowiedniej godzinie
Punktualność w salonie groomerskim jest ważna. W efekcie przecież spóźnialski klient może popsuć wizyty całego dnia. Również zbyt wczesne przyjście do salonu nie jest wskazane. Czasami, co ważne, nie ma nawet poczekalni lub jest ona bardzo mała.
Jeśli z kolei udało Ci się dotrzeć do salonu przed umówioną godziną – koniecznie przeznacz ten czas na spacer.
Punktualność jest równie cenna, podczas odbierania psa po skończonej usłudze. Umów się z groomerem na telefon. Pies nie może na Ciebie czekać. Nie ma nic gorszego, niż czekające godzinami i nierzadko szczekające psiaki w takich salonach…
Czytaj też: BŁĘDY W WYCHOWANIU MAŁYCH PSÓW