Gdy zrozumiemy szczekanie psa, będzie już jasne jak temu zapobiegać. Samotność nie jest dla psa stanem naturalnym, więc gdy taka zapuka do drzwi – uporczywe szczekanie wchodzi całe na biało.
Co ciekawe, długotrwałe szczekanie, wycie i skomlenie niemal zawsze świadczy o niezaspokojeniu potrzeb zwierzęcia. To główny powód, dla którego nie możemy go bagatelizować…
Dlaczego pies szczeka, GDY ZOSTAJE sam w domu?
Po pierwsze – może to robić z tych samych powodów, dla których alarmuje właścicieli – odstrasza ludzi na przykład z klatki schodowej, albo reaguje na widok innego psa.
Po drugie, istnieje także związek między szczekaniem psa, a z opuszczeniem przez nas domu. Gdy ten spodziewał się, że pójdzie z nami, albo po prostu nie akceptuje, że jednak nie został wzięty pod uwagę – wyraża tak frustrację i rozdrażnienie. To z kolei efekt tego, że wcześniej nie nauczyliśmy go zostawać w domu samemu…
Po trzecie – pies ma prawo odczuwać lęk i niepokój. Szczeka wówczas, przeważnie, rytmicznie i monotonnie, w dość wysokim tonie. Dźwięk staje się więc coraz wyższy wraz z pogorszeniem samopoczucia. W międzyczasie warto też zaznaczyć, że główną przyczyną tego typu zaburzeń są lęki przed zamknięciem.
Szczeka, bo się nie rusza!
Tymczasem, niektóre psy potrafią reagować szczekaniem nawet na nie dostarczenie im odpowiedniej ilości aktywności. Tak właśnie pupil radzi sobie z niedostatkiem ruchu, nim znajdzie sobie inną alternatywę. Tutaj także możemy usłyszeć rytmiczne i monotonne “szczeki”.
Co ciekawe, często bywa tak, że to właśnie starszy pies szczeka głośniej niż w młodości. To z kolei dzieje się wtedy, gdy zaczyna być zdezorientowany, bojaźliwy i silniej reaguje na bodźce.
Jeśli pies szczeka przez parę minut po wyjściu właściciela albo, na przykład, tylko w reakcji na odgłosy za drzwiami… Można założyć, że nie ma większych trudności z zostawaniem samemu. Pomocy potrzebuje wtedy, gdy szczekanie i głośne zachowanie pojawia się w ciągu całej nieobecności właścicieli.
Co zrobić zanim wyjdziesz do pracy?
Tymczasem, mimo że powodów szczekania jest sporo – pewne zalecenia są warte zastosowania ich w każdym przypadku.
Po pierwsze – zadbaj, by zwierzę zawsze orientowało się, gdy zostaje zabierane, a kiedy nie. Pozwala to zapobiegać pełnej frustracji właśnie. Dlatego też, dobrze przewidzieć zabawy i możliwości ruchu wtedy, gdy jesteśmy z pupilem. To mit, że bieganie po ogródki i codzienne spacery zaspokoją wszystkie potrzeby. Na działce pies spędza przecież większość czasu, leżąc lub leniwie chodząc. W efekcie własny ogródek nie daje już okazji do badania terenu. Warto więc wstać pół godziny wcześniej i udać się nieco dalej, na przynajmniej 45 minut. Poranny spacer powinien dać mu możliwość spotkania z innymi psami i właśnie badania terenu.
Jednak, dla niektórych zwierząt 45 minut to zdecydowanie za mało. Po spacerze niektóre rasy potrzebują czasu na pełne wyciszenie. Od powrotu z niego pozostaw czworonoga samego, przynajmniej na 20 minut. Wówczas nie powinieneś poświęcać mu uwagi.
Dlatego też, wychodząc z domu warto podjąć się ograniczenia liczby bodźców – na przykład zamknąć balkon, zostawić psa w pokoju z samymi oknami, by nie mógł się ekscytować widokami. Można dać mu zabawki, które przyciągną jego uwagę.
Zabójcze (SZ)Czekanie
Problemu uporczywego szczekania należy szukać w samotności właśnie. Dlatego trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli już szczeniak nauczy się samotnego zostawania – wszystko może się udać! Nim zacznie zostawać sam, pies powinien cierpliwie znosić samotność w osobnym pomieszczeniu, gdy właściciel jest w mieszkaniu.
Co ciekawe, większość szczeniaków szybciej się uspokaja, gdy ma namiastkę nory czy budy. W efekcie posłanie można położyć na przykład pod stołem czy w dużej klatce, osłoniętej kocem. Z kolei na ćwiczenia wybieramy momenty, gdy szczenię jest zmęczone i senne. Wówczas można ułożyć pupila na posłaniu i wyjść z pokoju. Zwykle pies rozpocznie manipulację – zacznie piszczeć, drapać drzwi. Jednak w końcu ucichnie – choćby na moment – wtedy dobrze jest go nagrodzić.
Czas izolacji wydłużamy!
W międzyczasie trzeba pamiętać, by okres izolacji stopniowo wydłużać. Pies będzie wytrzymywał zamknięcie od 30 minut do godziny. Wówczas można już zostawić go samego w domu. Na początek jednak na bardzo krótko – na przykład 5 minut. Szczekanie takiego psa powinno minąć!
Lepiej późno, niż wcale – przyzwyczajenie pupila do samotności, gdy jest dorosły to już nie lada gratka. Jednak jeśli uczeń zakłóca spokój sąsiadów – najpierw uczymy go komend siad-zostań.
- Po pierwsze sadzamy psa przed sobą na posłaniu w miejscu, w którym będzie zamykany. Odchodzimy na krok i wracamy. Za to dajemy nagrodę. Oczywiście, jeśli pies nie wstał! Jeśli okaże się inaczej – zabawę powtarzamy, aż się nie uda.
- Po drugie – stopniowo dodajemy kolejne kroki, aż wyjdziemy za próg pokoju. Później chowamy się za ścianą na przykład na dwie sekundy, wracamy do psa i nagradzamy go.
W międzyczasie, gdy zamykamy psa na dłużej niż kilkadziesiąt sekund – nie wymagajmy od niego siedzenia. Najważniejsze jest, by nie szczekał, piszczał ani nie niszczył przedmiotów. Gdy ma stany lękowe – oprócz wyżej wymienionych ćwiczeń można także udać się do weterynarza, by ten zalecił leczenie farmakologiczne.
Szczekanie psa – czy można zmniejszyć ryzyko?
Oczywiście! Warto wziąć pod uwagę przed wyjściem:
- zabranie pupila na długi spacer,
- pozostawienie mu gryzaków i atrakcyjnych dla niego zabawek,
- zamknięcie drzwi balkonowych i zasłonięcie dolnej części drzwi,
- poproszenie sąsiadów o to, by nie mówili do niego przez drzwi.
W międzyczasie, jeśli mowa o samych zabawkach – te powinny dać się żuć! Może to być specjalna kula, do której wsypiesz suchą karmę. Gdy ta się toczy, wypadają z niej pojedyncze granulki.
Co ciekawe, istnieją kraje które wzięły się za poważne wyciąganie konsekwencji ze szczekania właśnie.
W Wielkiej Brytanii – zarządzono eksmisję za szczekanie. Co więcej, same statystyki zaskakują! Aż jedna czwarta Brytyjczyków skarży się na szczekające psy! W efekcie rząd postanowił zareagować i Rządowy Departament Środowiska, Żywności i Rolnictwa wydał 20-stronicową broszurę Ciągłego szczekania można uniknąć. Znajdują się tutaj przyczyny nadmiernego szczekania i właśnie sposoby zapobiegania mu.
W międzyczasie w Niemczech przepisy wyznaczają dokładnie, że psom wolno szczekać zaledwie 10 minut. Gdy ten daje o sobie znać godzinami – sąsiedzi mają prawo domagać się spokoju.
Z kolei w niektórych miastach włoskich to grzywna reguluje problem szczekania. W Rzymie taka wysokość kary waha się od 50 do 500 euro.
W Polsce na ten moment można wyróżnić dwa artykuły dotyczące szczeków.
Art. 144 kodeksu cywilnego: „właściciel nieruchomości powinien powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę (…)”.
Art. 51 par. 1 kodeksu wkroczeń: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny (…), podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.