Nowy rok, nowe przyzwyczajenia. To już nudne, ale… prawdziwe. Rokrocznie stawiamy sobie przecież nowe postanowienia, które już w pierwszym tygodniu stycznia palą na panewce… Superfoods to dość chodliwy temat ostatnich czasów.
Chcemy żyć zdrowiej, jeść zdrowiej, być zdrowszym. Wszystko to można odhaczyć za sprawą właśnie superfoods. A ponieważ my bierzemy się za siebie (nowy rok, nowa ja – kto tego nigdy nie powiedział niech pierwszy rzuci ten artykuł!), dlaczego nasz pupil miałby zostać w tyle? Zwłaszcza wtedy, gdy… lubi jedzenie?
Zdrowsze odżywianie stało się teraz zdecydowanie bardziej świadome. Wiedza o tym, co kładziemy na talerz czy do psiej miski – i mimo, że termin superfoods przyczynił się do sprzedaży wielu suplementów pt. jagody acai – jest niezbędna, by czuć się lepiej! Zwłaszcza teraz, gdy czasy niepewne, a nasza psychika, z różnych powodów, nieco szwankuje. Nie będziemy Wam nic sprzedawać! No, może poza kilkoma pomysłami na… Superfoods dla psiaka!
Czas dowiedzieć się, jak karmić psiaka! Przede wszystkim… ostrożnie! ?
Superfoods – co sprawia, że jedzenie faktycznie jest super?
Jak wszystko – superfood zaczyna się od historii. Słowo dodano do słownika zaledwie kilka lat temu, bo w 2014 roku. Jeśli z kolei mowa o samym znaczeniu – definiowane jest ono jako pokarm (taki jak łosoś, brokuły czy jagody) bogaty w związki (takie jak przeciwutleniacze, błonnik lub kwasy tłuszczowe) korzystne dla zdrowia człowieka.
Tymczasem, według Harvard TH Chan School of Public Health, United Fruit Company rozpoczęła kampanię już w 1917 roku. Wówczas zachwalano niesamowite korzyści zdrowotne jej najważniejszego importu – bananów. Później z kolei, sami lekarze opublikowali artykuły na temat skuteczności bananów w leczeniu celiakii i cukrzycy, i termin ten zaczął działać.
Jeśli więc chciałbyś nieco podrasować w nowym roku dietę swojego pupila – zapoznaj się z listą superfoods, które są bezpieczne i zdrowe dla psów.
To co? Usiądź wygodnie, psiak pod pachę i… Czytajcie wspólnie!
Czytaj też: ŁAPY PSA – KIM TAK NAPRAWDĘ SĄ?
Małe, ale jare – jagody
Po pierwsze – jagody w ogóle. Małe, ale jare! Mają przecież potężny cios odżywczy! Zawierają przede wszystkim wysoki poziom przeciwutleniaczy, czyli silnych związków, które spowalniają uszkadzanie komórek w organizmie psa.
Dodatkowo, wspierają także układ moczowy – podobnie jak żurawina. Z kolei ich kolor pochodzi z pigmentów flawonoidowych, zwanych też antocyjanin. W efekcie, mają więc właściwości głównie przeciwzapalne i przeciwutleniające, a więc mogą zmniejszyć ryzyko niektórych nowotworów, a także chronić komórki mózgowe i funkcje pamięci. W międzyczasie mogą także pomóc w utrzymaniu odpowiedniej wagi i redukcji komórek tłuszczowych.
? CIEKAWOSTKA ?
większym psom można podawać jagody w całości. Jednak tym mniejszym najlepiej albo je zmiażdżyć, albo pokroić, by zapobiec zadławieniu. A skoro psiak też człowiek – można stworzyć psi deser i zmiksować jagody z odrobiną jogurty naturalnego. Co ciekawe, nie ma też przeciwwskazań, by karmić psiaka jagodami na przykład prosto z zamrażarki.
Czytaj też: 10 SPOSOBÓW NA NISZCZYCIELSKIEGO PUPILA – CO ROBIĆ, GDY PIES WSZYSTKO NISZCZY?
Sardynki
Małe rybki to jest to, co czworonogi powinny jeść!
Sardynki zapewniają przede wszystkim wysoki poziom zdrowych kwasów tłuszczowych Omega-3, w tym na przykład kwas eikozapentaenowy – EPA czy dokozaheksaenowy – DHA. Te z kolei mogą poprawić jakość i stan sierści i skóry psa, a dodatkowo – wspierać pracę serca, mózgu i stawów!
Mówiąc sardynki mamy także na myśli źródło wapnia, czyli… Zdrowe kości i stawy. Mini rybki to także szereg witamin i minerałów, w tym formy cynku, a także B12, D, E i K. W międzyczasie sardynki nie powstydzą się także białka czy niskiej zawartości rtęci.
? CIEKAWOSTKA ?
dla czworonoga szukaj przede wszystkim superfoods w postaci sardynek takich jak anchois czy wersji w puszkach. Ważne, aby były moczone wyłącznie w wodzie, nie w oleju. Możesz podawać rybki swojemu pupilowi zarówno jako przekąskę, jak i normalny, wartościowy posiłek. Mniejsze psy mogą spokojnie spożywać od dwóch do czterech sztuk dziennie. Większe z kolei – do pięciu.
Rosół z kości
Bulion kostny – brzmi kiepsko, ale niemal bombarduje nas wartościami odżywczymi! Warto jednak taki bulion gotować przez 24 godziny lub nawet dłużej.
Bulion zawiera to, co potrzebne jest przede wszystkim biodrom i stawom czworonogów. Po pierwsze przeciwzapalne aminokwasy, witaminy i minerały, a więc wapń, magnez i fosfor.
A po drugie – kolagen, którego działanie ratuje chrząstki, kości a dodatkowo wspomaga zdrowie jelit.
? CIEKAWOSTKA ?
taki bulion możesz zrobić sam z surowych kości pozostałych po posiłkach, na przykład po pieczonym kurczaku. Ważne też jest to, by zacząć faszerować psiaka bulionem raczej w małych ilościach, by nie zaszkodzić psiemu żołądkowi.
Czytaj też: PIESKIE ŻYCIE, CZYLI LATO W PEŁNI… JAK PRZYGOTOWAĆ PSA NA UPAŁY?
Marchew
Marchew to, oczywiście, beta-karoten. Składnik odżywczy, który wzmacnia przede wszystkim sam układ odpornościowy, a dodatkowo wspiera zdrowie oczu i poprawia stan skóry i sierści.
Co ciekawe, spora zawartość błonnika stanowi ochronę dla przewodu pokarmowego.
? CIEKAWOSTKA ?
przed podaniem psu musisz pokroić całe marchewki na kawałki wielkości kęsa. Jeśli Twój pies nie lubi surowej marchewki, możesz spróbować je gotować na parze lub tradycyjnie, w wodzie. Istnieje także opcja nieco bardziej pracochłonna – zmiksować gotowane marchewki na puree i dodać je do karmy psa.
Nasiona Chia
I docieramy wreszcie do odżywczej potęgi! Białko, błonnik, przeciwutleniacze, wapń, żelazo, magnez, witaminy z grupy B czy kwasy tłuszczowe Omega-3. A co za tym idzie – układ odpornosciowy psa nie do zniszczenia!
Nasiona Chia są dedykowane przede wszystkim psiakom na redukcji czy programach odchudzających ponieważ doskonale wchłaniają wodę, spowalniają trawienie, a w efekcie – psiak czuje się dłużej pełny.
? CIEKAWOSTKA ?
nasiona chia namocz w wodzie (w proporcji od 1 do 10 z wodą) przez 30 do 90 minut i wymieszaj z karmą psa. Jeśli karmisz świeżą, wilgotną karmą, możesz po prostu posypać nią wierzch dania. Jednak pamiętaj – nasiona chia zawierają dużo błonnika, więc uważaj, aby zacząć od małej ilości i podawać oszczędnie! Mowa więc o około 1/4 łyżeczki na 10 funtów masy ciała psa.
Dodatkowo, obok powyższych superfoodsów, które, jak na przykład sardynki, mogą w międzyczasie służyć także za zabawki mamy dla Was jeszcze kilka przykładów produktów, które w pieskiej diecie są niezbędne.
Nie zapominaj też o:
? warzywach o zielonych liściach: szpinak czy jarmuż, które zmniejszają ryzyko zachorowania na raka aż o… 90%,
? jajkach pełnych w białka i aminokwasy, które są doskonałe dla szczeniąt,
? imbirze – krewny kurkumy ma doskonałe właściwości przeciwzapalne, a dodatkowo zwalcza komórki rakowe i łagodzi zapalenia stawów! Co ciekawe – korzeń naturalnie łagodzi także układ trawienny, nudności, wzdęcia,
? oliwie z oliwek, która pomaga zmniejszyć ryzyko zachorowania na poważne choroby, takie jak cukrzyca czy zapalenie mięśnia sercowego,
? pietruszce – dla wsparcia nerek i dróg moczowych, a także jako dodatkową korzyść dla przyjemnego oddechu psa!
Czytaj też: PIES PO ADOPCJI, CZYLI JAK RADZIĆ SOBIE Z NOWYM DOMOWNIKIEM?
PamiętaJ o „dodatkach”
Co ciekawe, warto także pamiętać, że żadna karma nie ma supermocy ani nie może zmienić życia Twojego lub Twojego psa w ciągu jednej nocy. W efekcie najsilniejszym superfoodem jest codzienna dieta składająca się ze świeżej, zdrowej karmy dla psów.
Co prawda, pojedynczy superfood może być zdrowy, ale już sposób przetwarzania karmy z takim dodatkiem może pozostawiać wiele do życzenia. Z reguły te przetworzone produkty dla psów – mimo że na opakowaniu oficjalnie zakładają zawartość superfoods… Często niestety mijają się z prawdą.
⚠️ Na przykład ciepło, czy ciśnienie używane do przekształcenia ich w wysuszone kulki pozbawiają je przecież, niemal w całości, wartości spożywczej. Zastępuje się je na przykład potencjalnie niebezpiecznymi chemikaliami powstałymi podczas gotowania. ⚠️
Należy również zauważyć, że nie wszystkie produkty są bezpieczne dla psów. Na przykład czosnek, orzechy makadamia i gorzka czekolada są uważane za superfoods dla ludzi, ale już dla psiaków mogą być toksyczne. Zwłaszcza w dużych ilościach.
? CIEKAWOSTKA ?
zawsze podawaj swojemu psu smakołyki z umiarem. Każda dodatkowa karma, którą podasz swojemu psu oprócz pełnowartościowej i zbilansowanej karmy, nie powinna stanowić więcej niż 10% całkowitej diety Twojego psa. Jeśli będziesz dorzucać psiakowi przekąski i smakołyki w nadmiarze, ryzykujesz przybranie na wadze i zachwianie ogólnej diety.