Bianka walczy z FIP potrzebne wsparcie na drogi lek

Bianka walczy z FIP potrzebne wsparcie na drogi lek

Trwa do: 31 marca 2023

Bianka bardzo chce żyć , mimo bolesnej terapi podchodzi do głaskania i patrzy nam w oczy udalo nam sie zakupić pierwszą dawkę leku , jednak leczenie potrwa bardzo długo


Historia Bianki zaczęła się 30 listopada 2022 r. Dostaliśmy zgłoszenie z gminy Warta, że trzeba natychmiast zabrać chorego kota, kiedy ją zobaczyliśmy, to nie wiedzieliśmy od czego zacząć. Kotka była cała w odchodach, z wypadniętym odbytem, odwodniona i wychudzona. Wykonaliśmy jej test na FeLV i Fiv, który na szczęście był ujemny. Wdrożone zostało leczenie i systematyczne odrobaczanie i powoli stan kotki zaczął się poprawiać. I kiedy już myśleliśmy o jej kastracji, bo był na widoku domek, nagle dostała wysokiej gorączki 41.9, która nawet po podaniu leków szybko się pojawiała i nie można jej było zbić.Kolejny raz wdrożone zostało leczenie ale kiedy kolejne antybiotyki, poprawiały stan zdrowa na dwa- trzy dni, wykonaliśmy kolejne usg, pobraliśmy płyn z otrzewnej i wykonaliśmy test Rivalty. Diagnoza jest okrutna i bardzo przygnębiająca. Bianca ma FIP, jest to choroba śmiertelna i nie ma na nią w Polsce leku. Decyzja, którą podjęliśmy była dla nas jedyna, ratujemy Biankę, jeśli jest nadzieja. A nadzieja jak wiemy zawsze umiera ostatnia a tej lekarze naszej Biance nie odebrali. Dzięki ludziom, którzy przetarli szlak leczenia FIP, udało nam się kupić jedną buteleczkę leku, który wystarczy na dziewięć iniekcji. Każdy zastrzyk jest bardzo bolesny ale taka jest cena życia. Bianca jest po dwóch dawkach ale tych dawek musi dostać ok 90. Wszystko zależy od reakcji organizmu na lek i wchłania się płynu z otrzewnej. Jeszcze trzy dni temu, Bianka zapadała w sen, nie jadła i nie piła. Po podaniu drugiej dawki leku, rano przywitała nas miauczeniem. Zaczyna interesować się tym co w misce i lizać specjalną odżywkę. Póki co, karmimy i tulimy. Niestety koszt leczenia Bianki, to astronomia i oscyluje w granicach 12-15 tys zł. Nie potrafimy jej spojrzeć w oczy i powiedzieć „musisz odejść” bo twoje leczenie zrujnuje nasz budżet. Nie potrafimy, ratujemy Biankę już 72 dni, karmimy, nosimy na rękach i tulimy, bo ona kocha człowieka i na pewno go kiedyś miała. Teraz my jesteśmy jej najbliższą rodziną, która jej w tej strasznej chorobie nie zostawi.. Jeśli ktoś z państwa chce dołączyć do rodziny Bianki i wspomóc jej powrót do zdrowia będziemy bardzo wdzięczni. zamieszczamy też wyniki Badań u góry. Oraz Potwierdzenie zakupu leku

Zakupiliśmy Biance wartościową karmę aby mogła nabrać sił 




Aktualizacja: 40 dni temu

Anonimowy Wpłacający

41 dni temu

20 zł

Anonimowy Wpłacający

650 dni temu

50 zł

Łukasz Tokarz

656 dni temu

20 zł

Anonimowy Wpłacający

656 dni temu

10 zł

Lola

657 dni temu

5 zł

Anonimowy Wpłacający

660 dni temu

100 zł

Anonimowy Wpłacający

661 dni temu

10 zł

Anonimowy Wpłacający

664 dni temu

10 zł

Alicja

664 dni temu

20 zł

Anonimowy Wpłacający

665 dni temu

25 zł

1 885 zł

Cel: 15 000 zł

12.6%
58 osób wsparło zbiórkę
2242 udostępnień
Ostatnio aktywny: 3 minut temu

Wyślij wiadomość

Fundator fundacji

Patroni medialni

Główni partnerzy