One się na świat nie prosiły...
Już nie wiem jak prosić o pomoc :(
Co nam dodaje skrzydeł? Takie magiczne momenty, kiedy widzimy, że piesek okrutnie skrzywdzony przez byłego właściciela, znów zaczyna ufać człowiekowi. Zbliża się do nas, nie jest już kłębkiem strachu i nerwów.
Co nam podcina skrzydła? Nieustanna batalia o fundusze niezbędne do tego, aby jak najlepiej pomagać naszym czworonożnym podopiecznym.
Narastają obawy o to, czy uda nam się przeprowadzić niezbędne remonty, kupić leki, karmy, zapłacić za rehabilitację naszych niepełnosprawnych piesków. Kto nam może pomóc? Każdy człowiek wrażliwy na los zwierząt, które już przeszły w swoim krótkim życiu mnóstwo złych rzeczy. Bywa, że poznając historię takiego psa, łzy lecą same. Płaczemy też z innego powodu: z lęku o przyszłość naszego azylu, naszej bezpiecznej przystani. Zdarza się, że dokładamy do najpotrzebniejszych zakupów z własnych pieniędzy, ale tak na dłuższą metę nie da się funkcjonować. Są jeszcze nasze ukochane psy - staruszki w azylu. . One mają coraz mniej czasu, a bardzo potrzebują spokoju, czułości, kompleksowej opieki i godnych warunków. Razem możemy im to dać. Wspólnymi siłami pomóżmy potrzebującym czworonożnym przyjaciołom. Przecież prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, prawda?


Anonimowy Wpłacający
40 dni temu

Anonimowy Wpłacający
58 dni temu

Anonimowy Wpłacający
58 dni temu

Anonimowy Wpłacający
59 dni temu

Patryk
75 dni temu

Anonimowy Wpłacający
89 dni temu

Anonimowy Wpłacający
111 dni temu

Natan
199 dni temu
<3 <3 <3

Anonimowy Wpłacający
214 dni temu
3 401 zł
Cel: 5 000 zł
Anonimowy Wpłacający
4 tygodnie temu