Pyłek i Bianca potrzebują Waszej pomocy!
Pieniądze ze zbiórki zostaną przeznaczone na leczenie i utrzymanie Pyłka i Bianci, najsłodszego kociego rodzeństwa jakie poznaliśmy!Wesprzyjcie te kochane dzieciaki choćby złotówką
Oto historia Pyłka i Bianci. Pod pewną firmą ok. 70 km od Krakowa nagle pojawiły się trzy kociaki. Najprawdopodobniej zostały tam porzucone. Jeden z pracowników firmy przygarnął jednego z kociaków, drugi zainteresował się losem pozostałych. Kiedy dowiedział się, że szefostwo firmy zamierza kotki "zutylizować", szybko rozpoczął poszukiwania dla nich pomocy. Między innymi napisał do nas. A my odpisaliśmy, że czekamy na dzieciaki w Krakowie. I tak przyjechały. Brudne, kosmicznie zapchlone, śmierdzące i bardzo głodne. Rodzeństwo - brat i siostra. W wieku ok. 3 miesięcy. Ich charaktery od pierwszego spotkania powaliły nas na łopatki - sto procent słodyczy, tulenia, mruczenia i kociej miłości. Do wszystkich, do każdego napotkanego człowieka. Takich kocich miziaków nie widzieliśmy już dawno :) Są bardzo spragnione kontaktu z człowiekiem i wprost uwielbiają się przytulać <3 Zdecydowaliśmy się na ich natychmiastowe przyjęcie, bo wiedzieliśmy, że tam gdzie się znajdują, nic dobrego ich nie czeka.
Ale teraz my potrzebujemy Waszej pomocy - maluchy potrzebują przede wszystkim karmy - wcinają Smillę Kitten w puszkach oraz suchego Royala lub Purinę dla kociąt. Jak to maluchy kochają też harce i zabawy, dlatego zabawki również są na wagę złota. Kotki zaraz po przybyciu do Krakowa, na dwa tygodnie trafiły doprzychodni weterynaryjne, gdzie miały wykonaną pełną diagnostykę (m.in. badanie kału, które wykazało obecność pasożytów, z którymi już sobie poradziliśmy oraz badanie na FelV, które na szczęście dało ujemny wynik). Maluchy przeszły tam także pełną profilaktykę - odpchlanie, kąpiele, odrobaczanie, szczepienie, chipowanie, a przede wszystkim zostały porządnie odkarmione i przygotowane do przeprowadzki do DT, w którym aktualnie się znajdują. Ich dług w lecznicy jest spory, a przed nami kolejne wydatki związane z ich dalszą profilaktyką oraz utrzymaniem.
Bardzo prosimy o wsparcie wszystkich, którzy są w stanie nam pomóc wpłacając choćby złotówkę na naszą zbiórkę. Wszystkim Darczyńcom pięknie dziękujemy w imieniu tych dzieciaków! <3 <3 <3 Jednocześnie informujemy, że oba maluchy pilnie szukają domów stałych - razem lub osobno Naprawdę polecamy :)
Anonimowy Wpłacający
1913 dni temu
Małopolska Organizacja na Rzecz Natury (MORN)
1913 dni temu
Bardzo dziękujemy! W ten sposób pomogłeś nam pomagać <3
Anonimowy Wpłacający
1913 dni temu
74 zł
Cel: 300 zł
Anonimowy Wpłacający
1310 dni temu