Rafałek w przyszłym tygodniu wraca z Kliniki Rokowania niestety się potwierdziły,niestety nie da uratować się nóżek Rafałka . Da się mu jedynie poprawić komfort Chodzenia

 Rafałek za tydzień wraca Kliniki Rokowania niestety się potwierdziły,niestety nie da uratować się nóżek Rafałka . Da się mu jedynie poprawić komfort Chodzenia,a co za tym idzie Życia . Rafałka już nie bolą tak nóżki jak bolały. Chodzi tu o moment gdy to się stało czyli około PÓŁ ROKU za nim do Nas trafił ... Rafałek ma roztrzaskany Staw kolanowy, kość udową, rzepkę i kość piszczelową. Z tego powodu także ma nadlany jakby drugi staw kolanowy . Jest to nieoperacyjne , nieodwracalne ,w tej chwili ma ostrzykiwane nogi sterydem o bardzo długim działaniu ,aby aparat ruchu pozwalał mu na swobodne poruszanie bez bólu. Natomiast prawa noga jest zdeformowana dlatego ponieważ, Rafałek przez około pół roku odciążając Lewą nogę ,która go wtedy musiała potwornie boleć opierał właśnie na prawej nodze ,co doprowadziło - do uszkodzeniem chrząstki stawowej i jej oderwania od kości , z czasem doprowadziło do uszkodzeń kości znajdującej się pod chrząstką stawową, a na granicy drażnionej kości,Torebka stawowa i więzadła okołostawowe tracą elastyczność i stają się pogrubione,a z czasem zdeformowane

Będziemy potrzebować suplementy na stawy ,specjalistyczne pasze ,opłaty za pensjonat ..Chcemy ,aby Rafałek żył tak długo póki nie będzie cierpiał ,a może zdarzy się Cud ...I uratujemy nóżki ,bo przecież cuda się zdarzają