Perełka

Wiesz, jak to jest, nagle znaleźć się w obcym, wrogim, miejscu, pełnym nieznanych niebezpieczeństw, czających się w mroku, za wielkimi, zamkniętymi drzwiami? Przerażona, zagubiona, bez szansy na ucieczkę przed niewiadomym. Tak właśnie czuła się mała Perełka, którą ktoś podrzucił na klatkę schodową. A może porzucono ją gdzie indziej, a koteczka sama wbiegła do klatki, uciekając przed psem czy złym człowiekiem? Ale nie umiała wyjść, schowała się się w najciemniejszym kąciku, starając się stać niewidzialną. Jednak wypatrzyły ją ludzkie oczy, na szczęście oczy przyjazne i dobre, oczy kogoś, kto wpuścił Perełkę do mieszkania i dał tymczasowe schronienie.

Koteczka ma ok. roku, jest bardzo miziasta, lubi się przytulać, a jednocześnie jest pełna energii, uwielbia zabawy, jak to młody kotek. Kocha inne koty, byłaby idealna, gdyby ktoś chciał się dokocić. Jest czyściutka, zdrowa, zaszczepiona, wysterylizowana, ładnie korzysta z kuwety. Niestety, bardzo interesuje się oknami, ma ochotę zwiedzać okolicę, dlatego szukamy jej domu niewychodzącego z zabezpieczonymi siatką oknami. Nie może zostać w swoim tymczasowym schronieniu, bo opiekunka jest poważnie chora i właśnie straciła pracę. Jest możliwość dowiezienia kotki na terenie Polski