Mam już dom! :)
Życie Melodii od samego początku grało smutne tony
Ciężko bowiem pisać radosne piosenki o kociaku, który dopiero co się urodził, a już życie tak mocno dało mu w kość. Ciężko wyobrazić sobie smutniejsze nuty niż rozpaczliwy płacz maleńkiego kociego dziecka, które straciło mamę i zostało samiuteńkie, głodne, chore, cierpiące z powodu niewyobrażalnie bolesnej infekcji oczka. Ktoś to kocie dziecię wypatrzył i tak Melodyjka znalazła się w schronisku.
Infekcja w oczku była mocno zaawansowana, więc dalsza zwłoka groziła sepsą i śmiercią kociaka – jedyną możliwą decyzją było usunięcie oka. A była to decyzja niełatwa, bo Melodia nie ważyła nawet pół kilograma – tak małe kociaki nierzadko nie są w stanie przeżyć narkozy, operacji i rekonwalescencji. Ale naszej Melodyjce w duszy mocno grało życie, nie zamierzała się poddać i dotrzymała tego postanowienia. Musiała wierzyć, że czeka na nią piękna przyszłość. Kiedy tylko doszła do siebie, przyjechała do jednego z naszych domów tymczasowych, gdzie wreszcie wszystko miało zagrać! Niestety tak się nie stało. Przyszło załamanie, jelitka małej Melodii nie chciały działać, wątroba ledwo dawała radę. Maleńka Melodyjka nie jadła i słabła nam w oczach. Trafiła do szpitala, gdzie znowu toczyła się walka o jej życie. I tak Melodia trzeci już raz wyśpiewała śmierci gromkie „spadaj!”.
Nie takie miała plany, jeszcze nie teraz. Maleństwo stanęło na nogi i mocno wierzymy, że to już definitywny koniec smutnych tonów w jej życiu. Teraz jest energicznym, pełnym życia kociakiem, chwytającym się mocno każdej dobrej chwili. Radośnie dokazuje z innymi kociakami. Robi sobie przerwę tylko po to, by ucałować ukochanych ludzi, poprzytulać się i pomruczeć w ich ramionach. Jest zdrowa, silna i w pełni gotowa, by znaleźć swoich ludzi na zawsze – takich, którym będzie mogła szeptać do uszka same najweselsze melodie!
Melodia urodziła się pod koniec czerwca 2023 r. Jest zaszczepiona, zaczipowana, testy FIV/FeLV ma ujemne. Ponieważ jest pełnym energii kocim dzieckiem z szalonymi pomysłami, szukamy dla niej bezpiecznego domu „niewychodzącego”, z zabezpieczonymi oknami i balkonem. My jesteśmy pod wrażeniem niezwykłej siły mieszkającej w tym małym kotku i czujemy się bezbrzeżnie w Melodii zakochani - czy i w Tobie ta melodia gra? Jeśli tak, to nie czekaj ani chwili – Melodyjka zasługuje na to, by wreszcie cieszyć się zagubionym kocim dzieciństwem w ramionach swych kochających ludzi.
*Miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.
[email protected]