Mam już dom! :)
Bezoka Mitenka nie widzi dla siebie miłości
Jest czarna, malutka i nie ma oczek. Mitenka zdaje się wiedzieć, że dla takich kociąt nie ma miłości. Wolontariusze naszej fundacji Ja Pacze Sercem robią wszystko, co w ich mocy, aby przekonać tę smutną koteczkę, że owszem, zasługuje na miłość tak, jak każde inne stworzenie. A może nawet bardziej, bo tyle bólu, samotności i strachu zaznała.
Trafiła do nas ze zdewastowanymi, pełnymi bólu oczami – niewidząca, wystraszona i głodna. Jej zachowanie wskazuje na to, że wcześniej nie wiedziała, co to głaskanie, czułość, ciepło. Na początku w kontaktach z ludźmi byłą mocno wycofana. Choć milutka i bez cienia agresji. Wciąż zachowuje się tak, jakby starała się jak najmniej zawadzać. Sama znajduje sobie zabawki i sama się nimi bawi. Ma swoje dwa ulubione miejsca do spania, a gdy je opuszcza – żeby zjeść, załatwić się w kuwecie albo pobawić się – robi wszystko, żeby przypadkiem nie wpaść na inne koty, które ją przytłaczają.
Cieszy nas to, że zmieniła swoje podejście do ludzi, jak gdyby zrozumiała, że są też tacy, którzy jej nie odtrącą. Mitenka musiała przejść ekspresowo operację oczyszczenia oczodołów. W innym wypadku stan zapalny toczący jej gałki oczne mógłby się rozszerzyć na całe ciało i zabić. Konieczny też był zabieg korekty powiek, które podwijały się do wewnątrz.
Teraz Mitenka jest już zdrowa, choć jeszcze smutna i niepewna siebie. Jest zaszczepiona, wykastrowana, zachipowana. Testy FIV/FeLV ma ujemne.
Poszukuje domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Może być kocią jedynaczką lub trafić do innego spokojnego, jak ona, kota.
*Miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.
[email protected]