Mam już dom! :)
Czarna Kolendra przynosi szczęście
Kolendra jest jedną z sześciorga kociąt znalezionych w Terespotockiej komórce w pewnym gospodarstwie. Choć dzień zapowiadał się zupełnie inaczej – miało być oficjalne spotkanie w Urzędzie Marszałkowskim – to pilna potrzeba ratowania kocich bied zwyciężyła i ruszyliśmy na pomoc! Maleńkie, wychudzone, wystraszone, z kaliciwirozą i zaawansowanym herpeswirusem...
Na szczęście jednak pomoc zdążyła przyjść w porę – i oto przed Wami piękna, czarna dama! Kolendra jest niezwykle urodziwa, o czym nie trzeba się rozpisywać, wystarczy rzucić okiem. Jest też bardzo przyjazną kotką – lubi inne koty, bywa napastliwa, jednak tylko po to, by się z nią pobawiły lub poprzytulały. Człowieka wprost uwielbia, do tego stopnia, że chętnie śpi z nim w łóżku.
Kolendra urodziła się w lipcu 2023 roku. Jest zaszczepiona, zaczipowana, testy FIV/FELV ujemne. Szukamy dla Niej domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Każde uratowane kocie życie to radość nie do opisania. Jednak są takie, przy których zupełnie zapominamy, że zajmujemy się kotami niewidomymi, bez oczu, schorowanymi, przez nikogo niechcianymi...
Patrząc na Kolendrę nie widać tego, jak bardzo jej życie było w niebezpieczeństwie. I niech tak zostanie! Czekamy tylko na dom, ten jedyny, ten na zawsze, który adoptując ją z pewnością będzie miał tyle szczęścia każdego dnia, ile wygrała Kolendra tego jednego, kiedy została uratowana z gospodarskiej komórki...
*Miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.
[email protected]