Mam już dom! :)
Choć Jagunia straciła wzrok, udało jej się wygrać życie
Pewna Dobra Dusza zastała w zakładzie produkcyjnym widok niezwykły: piątka kociąt, maleńkich, głodnych, zmarzniętych, bez sił, z poklejonymi oczkami... Przez miesiąc były karmione, ogrzewane, zaopiekowane i leczone z kociego kataru. Chore oczka trzeba było traktować niezwykle delikatnie, obmywać strupki, zmniejszając ból. Właśnie ze względu na zaatakowane wirusem oczy trafiły do nas – do Fundacji Ja Pacze Sercem. Wśród nich była nasza dzisiejsza bohaterka – Jagunia.
Koteńka musiała przejść zabieg enukleacji. Mimo tego, że jest niewidoma, doskonale radzi sobie w domowych warunkach i w pełni korzysta z kociego życia! Czy koty znają się na zegarku? Wielu kociarzy, wie, że tak! Jagunia również – codziennie rano, o tej samej porze, zarządza w domu pobudkę, rozpoczynając szalone zabawy. Jest też bardzo kreatywna – wszystko może być zabaweczką, papierek po cukierku, nakrętka od butelki...Jagunia lubi też korzystać z drapaka. Uwielbia człowieka i inne koty.
Jagunia urodziła się we wrześniu 2023 roku. Jest zaszczepiona, testy FIV/FELV ujemne, wkrótce czeka ją kastracja. Szukamy dla niej domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Jagunia straciła oczy, ale wygrała życie. Teraz potrzebuje tylko własnego domku, w którym będzie mogła z tego życia w pełni korzystać!
Może w Twoim sercu znajdzie się miejsce dla uroczej koteńki?
Największym spełnieniem marzeń byłby wspólny dom dla Jaguni i Mucia. Mieszkają razem w domu tymczasowym i są ze sobą niezwykle zżyci.
*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.
[email protected]