Mam już dom! :)
STAŚ -USNĄĆ NA ZAWSZE I NIE CZUĆ NIE PAMIĘTAĆ..
Życie nie dało mu niczego. Dobitnie pokazało mu, że nic nie jest wart..
Uświadomiło mu jak podły potrafi być los, mimo jego oddania, wierności i miłości..
Dziś Stasiu wyciągnął wnioski z lekcji życia - pokornie, z opuszczoną głową chciałby już przestać istnieć..
Chciałby zniknąć i już nigdy nie zaznać upokorzeń, już nigdy nie pozwolić sobie na nadzieję bo zawód tak strasznie boli..
Pragnie też zapomnieć jak bardzo bolą marzenia o domu.. I jak ciężko jest żyć z pasmem upokorzeń..
Stasiu po wielu latach w schronisku już o nic nie prosi..Nie zabiega o ludzkie względy..zrozumiał, że jest kompletnie obojętny światu..
Marne życie, marna starość
Samotność, bezsilność, kraty powoli go zabijają
Jego widok dosłownie łamie serce- opuszczona głowa, smutny melancholijny wzrok, wyrażający ogromną rozpacz, ból doświadczeń i rezygnację..
Stracił wiarę i już o nic nie prosi
Złamany stary kot, który chciałby już usnąć, nie czuć nie pamiętać..
Staś jest w wieku 10+
Mieszka z innymi kotkami w zgodzie, ale najbardziej kocha kotkę staruszkę Bunię, z którą śpią wtuleni.
Jest grzeczniutko, cichutki, o nic nie prosi...
Przebywa w schronisku w województwie opolskim w okolicach Namysłowa.
Pomagamy w zorganizowaniu transportu na koszt adoptującego.
Czy zdąży jeszcze przed śmiercią doznać czegoś dobrego?
Czy odejdzie zapomniany w samotności w schroniskowej smutnej rzeczywistości..
Kontakt w sprawie adopcji: 505 682 029STAŚ -USNĄĆ NA ZAWSZE I NIE CZUĆ NIE PAMIĘTAĆ.. Życie nie dało mu niczego. Dobitnie pokazało mu, że nic nie jest wart.. Uświadomiło mu jak podły potrafi być los, mimo jego oddania, wierności i miłości.. Dziś Stasiu wyciągnął wnioski z lekcji życia - pokornie, z opuszczoną głową chciałby już przestać istnieć.. Chciałby zniknąć i już nigdy nie zaznać upokorzeń, już nigdy nie pozwolić sobie na nadzieję bo zawód tak strasznie boli.. Pragnie też zapomnieć jak bardzo bolą marzenia o domu.. I jak ciężko jest żyć z pasmem upokorzeń.. Stasiu po wielu latach w schronisku już o nic nie prosi..Nie zabiega o ludzkie względy..zrozumiał, że jest kompletnie obojętny światu.. Marne życie, marna starość Samotność, bezsilność, kraty powoli go zabijają Jego widok dosłownie łamie serce- opuszczona głowa, smutny melancholijny wzrok, wyrażający ogromną rozpacz, ból doświadczeń i rezygnację.. Stracił wiarę i już o nic nie prosi Złamany stary kot, który chciałby już usnąć, nie czuć nie pamiętać.. Staś jest w wieku 10+ Mieszka z innymi kotkami w zgodzie, ale najbardziej kocha kotkę staruszkę Bunię, z którą śpią wtuleni. Jest grzeczniutko, cichutki, o nic nie prosi... Przebywa w schronisku w województwie opolskim w okolicach Namysłowa. Pomagamy w zorganizowaniu transportu na koszt adoptującego. Czy zdąży jeszcze przed śmiercią doznać czegoś dobrego? Czy odejdzie zapomniany w samotności w schroniskowej smutnej rzeczywistości.. Kontakt w sprawie adopcji: 505 682 029