Mam już dom! :)
Drakon jest kotem brytyjskim, ma 10 lat i właśnie stracił dom.😢
Mogło być gorzej. Mógł zostać uśpiony.😢
Trafił do lekarza, ponieważ od ponad miesiąca przejawiał zachowania agresywne, ponoć nie do opanowania. W razie nieznalezienia przyczyny somatycznej życzeniem właścicieli miał zostać poddany eutanazji. Przyczyna somatyczna została ustalona. Drakon choruje na nadczynność tarczycy i stąd te zachowania. Choroba ta wiąże się z koniecznością podawania środka redukującego czynność tarczycy 2 razy dziennie – do końca życia. Ponieważ właściciele Drakona nie widzieli możliwości regularnego podawania mu leku, Drakon stał się kotem fundacyjnym. Szuka nowego domu.
Jak się obecnie sprawy mają? Drakon dostaje codziennie swoje leki. Jest pod czujną obserwacją naszej behawiorystki. Już widać pierwsze efekty leczenia. Jednak choroba jest nadal w trakcie stabilizacji.
W tej chwili, jeśli ktoś wzbudzi u niego zaufanie, staje się miziastą szarą kulką. Gdy tylko zobaczy naszą wolontariuszkę behawiorystkę, biegnie, żeby się przywitać i wymiziać. Lubi być głaskany – ale często do czasu. Na szczęście wyraźnie daje znać, że czułości przestały mu się podobać i odchodzi, wyraża też niezadowolenie ruchami ogona.
Zdarzają się nadal momenty, w których niekontrolowanie pacnie łapą czy próbuje ugryźć. Chowa się, warczy. Reaguje nerwowo na głośne stuknięcia, puknięcia, gwałtowne ruchy. Bywa, że wystraszy się, kiedy ktoś szybko koło niego przejdzie.
Szuka domu na zawsze. Takiego, który zrozumie jego potrzeby zarówno zdrowotne, jak i behawioralne. Nie będzie łatwo go znaleźć, zdajemy sobie sprawę. Tym bardziej, że całe życie był jedynym kotem w domu. Nie wiemy, jak reaguje na inne koty, ale prawdopodobnie jest typowym jedynakiem. Nie zamierzamy ukrywać, że – przynajmniej w tej chwili – Drakon jest kotem specyficznym i na pewno nie dla każdego. Chcemy jednak dać mu szansę. Może jednak…❤
🙏🙏🙏
Podczas procesu adopcyjnego zapewniamy wsparcie merytoryczne naszej behawiorystki.😉
KONTAKT:
[email protected]
Ogłoszenie ma na celu znalezienie domu dla zwierzątka. Zastrzegamy sobie prawo wyboru odpowiednich opiekunów. Zwierzątko zostanie przekazane nowym opiekunom po podpisaniu umowy adopcyjnej