- Imię:
Lori
- Miasto:
Toruń
- Status:
Szuka domu
- Gatunek:
Kot
- Płeć:
Ona
- Wiek:
Młody
- Wielkość:
Średni
- Rasa lub w podobie rasy:
Dachowiec
- Aktywność:
Aktywny
- Data dodania:
16 maja 2024
- Aktualizacja:
19 czerwca 2024
Nasza Lori kilka dni temu totalnie się rozłożyła, na szczęście nie ma panleukopenii, o którą bardzo się martwiłyśmy pierwszego dnia choroby.
Teraz wiemy, że Lori "po prostu" dopadł wirus kociego kataru, z dnia na dzień dosłownie dziewczynę zmiotło. 🙁
Jednorazowe wymioty i biegunka, wysoka gorączka przez kilka dni, bolesna krtań, ślinotok, kaszel, zajęty nos, a po kilku dniach ropny wypływ z oczu. Kilka dni kotka nie jadła samodzielnie, musiała być karmiona.
Dawno żaden kot nas tak nie wystraszył, zwłaszcza, że Lori niedawno była w świetnej formie i dosłownie lada dzień miałyśmy ją zaszczepić na choroby wirusowe... 🙁
To pokazuje jak ważne są szczepienia dla kotów. Gdyby kotka miała odporność najprawdopodobniej wszystko skończyłoby się dużo lżej.
Lori jest na dwóch antybiotykach, lekach przeciwzapalnych i przeciwbólowych, dwóch rodzajach inhalacji, jest nawadniana, musiała być karmiona, dostaje krople do oczu i środki podnoszące odporność (Zylexis, Lydium), brała też leki objawowe na wymioty i biegunkę (na szczęście te objawy ustały bardzo szybko).
Ot "zwykły" katarek.
- Sterylizacja/Kastracja
- Szczepienia
- Przyjazny dzieciom
- Szkolony
- Uwielbia zabawę
- Uwielbia spacery
- Akceptuje psy
- Akceptuje koty
- Uwielbia pieszczoty
- Bardzo źle znosi pobyt w schronisku