Jagodzianka

Jagodzianka czyli słodkie ciastko z pięknym wnętrzem

Dzięki opiece naszej Fundacji w życiu Jagodzianki jest wreszcie owocowo i kolorowo. Ale nie zawsze tak było. Poznaliśmy ją jako bardzo chorego i bardzo zagubionego podlotka. Kruszynka ostatkami sił błąkała się wychudzona po nasypie kolejowym we Wrześni. Z powodu deformacji powiek po przebytej chorobie wirusowej potrzebowała pilnej wizyty u okulisty – i tak trafiła do nas, Fundacji Ja Pacze Sercem, gdzie powoli zaczęła nabierać sił i przybierać na wadze. Nadaliśmy jej nieprzypadkowe imię, bo Jagodzianka jest jak słodki, delikatny owoc. Szybko zrozumieliśmy, że to krucha istotka po trudnych przejściach. Prawdopodobnie była najdrobniejszą, najsłabszą kotką w stadzie. Być może była atakowana i przepędzana przez silniejsze osobniki, bo bardzo boi się innych kotów. Z tego powodu szukamy dla niej domu, w którym będzie mogła być rozpieszczaną jedynaczką. Bo Jagodzianka bardzo kocha być rozpieszczana przez człowieka!

Ludzie są absolutnym centrum jej świata – garnie się na kolana, domaga się pieszczot, uwielbia spać w łóżku wtulona w ludzi. Szukamy dla niej człowieka do kochania już na zawsze, którego będzie mogła każdego dnia obdarzać swoją miłością i słodkością.

Niespełna roczna (ur. IX.2023) Jagodzianka jest już w pełni zdrowa, gotowa pakować plecaczek i wnieść radość do czyjegoś domu. Testy FIV/FeLV ma ujemne, jest zaszczepiona, wysterylizowana, zaczipowana. Jej oczka nie wymagają leczenia. Jagodzianka całkiem dobrze widzi i świetnie sobie radzi na co dzień. Jest kotką zupełnie bezproblemową i bardzo samodzielną. Czas umila sobie pogoniami za piłeczkami i zabawami w polowanie na wędkę. A idealny odpoczynek po udanych łowach to jej zdaniem drzemanie w ramionach człowieka.

Chcielibyśmy, by już zawsze była bezpieczna i szczęśliwa, dlatego szukamy dla niej domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem, w którym będzie kocią jedynaczką. A przede wszystkim takiego, w którym będzie mogła odetchnąć, rozkwitać i zbierać owoce beztroskiego dzieciństwa. Miłości nie można przedawkować, więc pozwól sobie nas codzienną dawkę cukru, otwierając swoje serce na to słodkie ciasteczko!

*Miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w całej Polsce i za granicą.

[email protected]