Kovu

Kovu-odkrywca szuka swojej szczęśliwej przystani 

Kovu do tymczasowego trafił dzięki Dobrej Osobie, która to biedne, zarobaczone, brudne i chore maleństwo zabrała ze wsi pod Poznaniem. Okruszek przyjechał do nowych opiekunów ważąc niecałego pół kilograma, był bardzo nieufny w stosunku do nowych osób ale na szczęście w domu tymczasowym był już inny maluch, który pokazał mu “Hej, nie ma się czego bać!”.

Na pierwszej wizycie u okulisty okazało się, że Kovu widzi na jedno oczko jak przez zaparowaną szybę. Czy przeszkadza Mu to w dzikich pogoniach za drugim kociakiem? Zupełnie nie!  Jego ulubioną zabawką jest szeleszcząca kulka, apetyt ma za dwóch i bardzo pilnuje godzin jedzonka. Młodzieniec mieszka w domu z dwoma kotami rezydentami i dużym psem, którego absolutnie się nie boi. Jest ciekawy dzieci, miał kontakt z kilkulatkami i chętnie się z nimi bawił. Uwielbia wieczorami przytulić się do człowieka, śpi z tymczasowymi opiekunami w łóżku. To ciekawski kot, który wejdzie wszędzie, eksploruje otoczenie niczym dzielny odkrywca. Dziś już ufa ludziom, dzięki opiece nie ma żadnych problemów zdrowotnych.

Kovu urodził się pod koniec maja 2024 roku, jest zaszczepiony, zaczipowany, testy na FIV/FELV ma ujemne. Szukamy dla niego domu “niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami/balkonem. Idealnie nadaje się do domu, w którym jest już jakiś chętny do zabaw kot.

Choć jest jeszcze młodzieńcem, Kovu zdążył już poznać, czym jest głód, ból i strach. Teraz cieszy się beztroskim życiem – czy zechcesz podarować Mu dom i zapewnić szczęście na zawsze? 

*Nasza miłość do Ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.