Niewidomy Florek - opowieść o małym węgielku
Florek, trafił do naszego domu tymczasowego w sierpniu 2024 roku. Ważył całe 450 gramów miał pomiędzy 6 a 7 tygodni, oczka miał w bardzo kiepskim stanie. Po konsultacji u okulisty okazało się, że maluszkowi trzeba je usunąć, jednak na przeszkodzie stanęła infekcja z towarzyszącą jej wysoką temperaturą. Okruszek dzielnie walczył, był przez większość dnia tulony przez opiekunki a także ukochany przez rezydentkę, 40 kilogramową suczkę berneńczyka. Ten duet do dziś się kocha.
W końcu udało się przeprowadzić operację enukleacji, mały szybko doszedł do siebie, jednak nie szczędził atrakcji opiekunom. Florek ma bowiem bardzo delikatny brzuszek, który wymaga dobrego traktowania. Po zmianie diety i wprowadzeniu dużej ilości suplementacji młody zaczął szybko rosnąć i przybierać na wadze :) W międzyczasie dołączył do niego Kovu, drugi tymczasowicz, z którym tworzą wybitnie zgrany duecik.
Dziś Florek jest ogromnym czarnym kotem, ważny już ponad 3 kilogramy! Ma piękne, aksamitne, błyszczące czarne futro i niebywale długi ogon.
Kocha leżeć na człowieku, mruczy wtedy jak traktor. Chętnie bawi się z innymi kotami, ale zdecydowanie jego ulubionym domownikiem jest pies. Jak przystało na młodego kota , lubi sobie poszaleć w domu, sprawdzając granice cierpliwości tymczasowych opiekunów. Niczego się nie boi, odkurzacz czy mop nie są mu straszne. Bardzo przywiązuje się do ludzi, szuka z nimi kontaktu.
Będzie idealnym kotem na dokocenie, do domu z psem, dzieci raczej ignoruje.
Florek urodził się pod koniec czerwca 2024 roku. Jest zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany, testy FIV/FELV ujemne. Szukamy dla Niego domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Zaadoptuj Florka i zapewnij sobie szczęście każdego dnia – w końcu prawdziwie czarny kot musi je zagwarantować!
*Nasza miłość do Ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.