Staś z krainy nieszczęść marzy o krainie czarów
6 lat w schroniskowej klatce, w stresie, niewidzialny wśród tłumu, z jednym oczkiem, brakiem głosu i chorymi ząbkami i problemami skórnymi... tak wyglądała rzeczywistość Stasia zanim trafił pod naszą opiekę. Dodatkowo, z jednego domu tymczasowego musiał przenieść się do drugiego, gdzie było spokojniej – mocno wycofanego Stasia stresowała obecność pewnych siebie kotów, bał się i chował przez cały czas. Choć na początku podchodził do nowych opiekunów z dużym dystansem, dał się „oczarować”, słuchając czytanej na głos „Alicji z Krainy Czarów”... 🥹 I tak okazało się, że Staś kocha człowieka ponad wszystko! Teraz potrafi podejść i nadstawić główkę do głaskania, usiąść na fotelu obok opiekunki i tulić się, słodko przy tym mrucząc 🥰 Życie domu tymczasowego ma jednak swoje prawa – gdy do Stasia dołączyła kolejna kocia bieda w potrzebie, zaczął się wycofywać, dystansować... Dlatego wiemy już na pewno, że Staś potrzebuje człowieka tylko dla siebie, domu, gdzie będzie spokojnie, bezpiecznie, bez wielkich hałasów i bez innych zwierząt. W takich warunkach Staś czuje się najlepiej, tylko to jest w stanie zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa po tym, jak spędził prawie całe swoje dotychczasowe życie w schronisku.
Staś ❤ urodził się około 2017 roku, choć dokładnie nie znamy daty Jego urodzenia. Jest zaszczepiony, wykastrowany, testy FIV/FELV ujemne. Nie ma jednego oczka, czeka Go jeszcze sanacja jamy ustnej. Prawdopodobnie w wyniku dawnego urazu mechanicznego Staś nie miauczy. Szukamy dla niego domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Staś ❤ tyle czasu czekał, by ktoś dał mu szansę na lepsze życie poza schroniskową klatką... Teraz czeka, choć już w dużo spokojniejszych warunkach, to nadal wypatrując tego jedynego, najlepszego domu, który będzie Jego Krainą Czarów! 😍 Czy pomożecie nam znaleźć ten DOM?
*Nasza miłość do Ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.