Kopytko z jednym oczkiem i trzema łapkami pięknie prosi o cudowny dom!
Kopytko trafił do nas po tym, jak został przygarnięty przez weterynarza po amputacji łapki. Choć weterynarz chciał pomóc, okazało się, że Kopytko nie jest w stanie dogadać się z kocim rezydentem, co źle wpływało na obu kocich gentlemanów. Dodatkowo Kopytko miał mocno zmienione, niewidzące oczko. Nie mogliśmy nie pomóc kotu, na którego nikt więcej już nie czekał, a który pilnie potrzebował bezpiecznego miejsca, gdzie mógłby spokojnie przechodzić rekonwalescencję po tak poważnej operacji. Wtedy zdarzył się cud – zgłosił się do nas dom tymczasowy gotowy przyjąć kota na jedynaka!
To niezwykła sytuacja, nasze domy tymczasowe pękają w szwach, a tutaj, jak na zawołanie, zjawił się TEN najpotrzebniejszy...
Mimo braku łapki, Kopytko doskonale radzi sobie w domowych warunkach – wchodzi na drapak, lubi spać na wyższym piętrze, potrafi też po krzesełku wspiąć się na parapet, by stamtąd podziwiać widoki na świat. W domu tymczasowym poczuł się na tyle swobodnie, że dał się poznać jako cudowny koci miziak. Lubi przychodzić i kłaść się pod nogami,by być głaskanym przez opiekunów. Jest bardzo chętny do zabawy, lubi wędki z piórkami i tunele, kocha papierowe torby i kartonowe pudełka.
Kopytko urodził się około 2023 roku. Jest zaszczepiony, odrobaczony, testy FIV/FELV ujemne. Przeszedł zabieg enukleacji oczka, na drugie widzi nomalnie. Szukamy dla Niego domu niewychodzącego, z zabezpieczonymi oknami/balkonem. Potrzebuje domu bez innych kotów.
Kopytko wymarzył sobie dom tymczasowy, gdzie sam byłby kocim sterem, żeglarzem i okrętem, pomóżcie nam spełnić Jego marzenie o właśnie takim domu, ale na zawsze!!!
*Nasza miłość do Ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.