- Imię:
Kasprowicz
- Miasto:
Toruń
- Status:
Szuka domu
- Gatunek:
Kot
- Płeć:
On
- Wiek:
Dorosły
- Wielkość:
Średni
- Rasa lub w podobie rasy:
Dachowiec
- Aktywność:
Kanapowiec
- Data dodania:
02 maja 2025
Zdziczałe koty bezdomne to pacjenci dużo trudniejsi niż koty mające opiekunów, naprawdę dużo, dużo, duuużo trudniejsi. Musimy to napisać wprost: niestety wielu weterynarzy po prostu nie wie jak do nich podejść. Przeceniają swoje możliwości albo za bardzo wierzą karmicielom i nie zachowują wystarczających środków ostrożności podczas obsługi tych zwierząt.
Ten kot kilka lat temu pojechał na gminną kastrację, wrócił z niej ze złamaną nogą. Nikt nie poinformował o tym karmicieli. O tym, że coś jest nie tak, dowiedzieli się, kiedy po odbiorze kota z gabinetu wypuścili go w miejscu bytowania, a ten pobiegł w siną dal. Szkoda tylko, że ciągnął za sobą nogę… Kot wrócił po tygodniu i przez 8 lat nie dał się złapać. Dopiero latem 2024 roku się to udało. Najprawdopodobniej przez to, że się gorzej poczuł.
Chłopak jest zarażony FIV i ma anemię. Poza tym doskonały apetyt i o dziwo czuje się dobrze.
Z nogą nic sensownego się już nie zrobi, można uciąć, ale nie trzeba, bo kot nauczył się z nią chodzić. Ile stresu i bólu musiało go to kosztować, nawet nie chcemy myśleć.
Koty mają okropnie przechlapane.
- Sterylizacja/Kastracja
- Szczepienia
- Przyjazny dzieciom
- Szkolony
- Uwielbia zabawę
- Uwielbia spacery
- Akceptuje psy
- Akceptuje koty
- Uwielbia pieszczoty
- Bardzo źle znosi pobyt w schronisku