Chuck – starszy, schorowany kocurek, który przeszedł piekło… Dziś już bezpieczny, ale wciąż potrzebuje Ciebie. 🙏
Chuck niegdyś był cieniem kota… 😔 Wrakiem, którego jama ustna była jednym wielkim, krwawiącym bólem – dziury, rany, żywe mięso… 💔 Jedno oko całkowicie zalane zaćmą, skóra zmieniona chorobowo, twarde, zrogowaciałe uszy. Zrezygnowany. Wycofany. Sam. I niezauważony przez nikogo. 😭
Kiedy do nas trafił, był w stanie krytycznym. Z pomocą darczyńców przeszedł skomplikowane leczenie stomatologiczne, diagnostykę okulistyczną, konsultacje dermatologiczne, badania kardiologiczne… Przeszłość Chucka to dramat, który mógł zakończyć się tragedią – ale dziś już nie cierpi.
Jest z nami – pod opieką naszej organizacji, w naszym azylu. Bezpieczny. Nakarmiony. Zaopiekowany. Ale to wciąż starszy, wycofany i bardzo delikatny kocurek, który nie ufa ludziom tak, jakbyśmy chcieli. Potrzebuje ciszy, spokoju i cierpliwości.
Chuck nie ma szans na adopcję – nikt się o niego nie pyta, nikt nie czeka, nikt nie wypatruje. A mimo że jego stan zdrowia został opanowany, to jego codzienność nadal wymaga troski: specjalistyczna dieta (jest alergikiem i musi jeść karmę mono-białkową), regularne kontrole, leki, opieka.
Dlatego dziś prosimy –
Zostań jego wirtualnym opiekunem.
Pomóż nam dalej opiekować się Chuckiem – bo zasłużył na to, żeby już nigdy nie cierpieć. 🙏