Nieszczęście niejedno ma imię – oto Leosia vel Rudzia
Osoba, która ją znalazła myślała, że ratuje wychudzone kocie dziecko. Tymczasem była to zupełnie dorosła, dojrzała kotka, tyle że krańcowo wychudzona, ponieważ od dawna głodowała :( A w dodatku okazało się, że jest w ciąży 🥺 Dokuczały jej również bolące z powodu zapalenia spojówek oczy. Pani, która nie przeszła obojętnie obok stworzenia w potrzebie i zapewniła jej opiekę oraz pomoc weterynarza, nadała jej imię Rudzia. Zaś tymczasowi opiekunowie naszej fundacji Ja Pacze Sercem mówią na nią Leosia. I tak to małe nieszczęście, które przez większość życia było zbędne, bez znaczenia i bez imienia, teraz nosi aż dwa ❣️
Rudzia vel Leosia ❤️ potrzebowała kilku tygodni podawania leków i suplementów poprawiających odporność oraz dobrego jedzenia, a nade wszystko miłości, aby w pełni dojść do siebie.
Razem z ciałkiem przybyło jej pewności siebie i zaufania do ludzi 🤗 Jest teraz czułą kicią, która z wdzięcznością odwzajemnia miłość i pragnie być zawsze blisko ludzi. Wobec innych kotów potrafi być zdecydowana, jak przystało na kotkę rudowłosą. Nie potrzebuje też kociego towarzystwa do szczęścia. Z tego względu najlepiej odnajdzie się, jako jedyna kicia swojego człowieka 😻
Rudzia vel Leosia ❤️ urodziła się w 2023 roku. Jest wykastrowana, zaszczepiona, zachipowana, testy FIV/FeLV ma ujemne. Na jednym oku ma ledwie widoczną mgiełkę, będącą pozostałością błonki, która nie odczepiła się od źrenicy w dzieciństwie. To jest dla kici naturalne, nie zna innego stanu. Widzi mimo to bardzo dobrze.
Szukamy dla niej, jak dla wszystkich podopiecznych, domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Podaruj tej małej kici dom – niech jej szczęście ma Twoje imię! 🥰
*Nasza miłość do ślepaczków nie zna granic, dlatego prowadzimy adopcje w kraju i zagranicą.