Niedowidząca Grazia mówi grazie za uratowanie życia
Bezdomność to jej dom. Innego życia niż to w samotności, o głodzie i chłodzie nie miała. Dlatego gdy została odłowiona na sterylizację, zaczęła przy każdej okazji „dziękować” swoim dobroczyńcom. Witała cichym pomiaukiwaniem, gdy przychodzili, wtulała się w dłonie, mruczała na sam ich widok – całą sobą okazywała wdzięczność za odmianę złego losu. Bardzo wyraźnie, choć w kocim języku, mówiła „dziękuję”. Jej prośby o dotyk i uwagę były tak rozpaczliwe, że nikt nie miał serca wyrzucić jej z powrotem na ulicę. A ponieważ kicia jest lekko niedowidząca, trafiła pod opiekę naszej fundacji Ja Pacze Sercem. W domu tymczasowym pokazała w pełni swój wspaniały charakter.
Jest przyjazna wobec ludzi i zwierząt, zazwyczaj spokojna, ale czasem skacze, gania i wspina się po drapakach jak mały kociak. Tymczasową opiekunkę traktuje z największą czułością: ociera się pyszczkiem o jej twarz, łasi się, chodzi przy nodze, lubi być obok.
Grazia urodziła się w 2017 roku. Ma za sobą zabieg usunięcia kilku zębów, w kwietniu przeszła panleukopenię, oczy ma zmienione przez symblepharon, ale widzi. Przeżyła wiele nieszczęść i chorób, jednak teraz jest zupełnie zdrowa. Została zaszczepiona, wykastrowana, ma chip, testy FIV/FeLV ma ujemne.
Poszukuje domu „niewychodzącego” z zabezpieczonymi oknami i balkonem. Może być jedyną kicią swoich ludzi, ale równie dobrze odnajdzie się w nowym stadzie. Najważniejsze bowiem, aby nareszcie miała swój własny dom i swoich ludzi do kochania.
Przygarnij Grazie i podaruj dom* kici, która zbyt długo cierpiała z powodu bezdomności!
*Nasza miłość do ślepaczków nie ma granic, dlatego prowadzimy adopcje w Polsce i za granicą.