Szumi

Młodziutka Szumi z Ukrainy poznała szum dronów

Szumi to jeszcze młoda kicia, jednak jest nad wiek spokojna. W ciągu krótkiego życia przeszła bowiem tyle, że aż trudno sobie wyobrazić - dotknęło ją piekło działań wojennych we wschodniej Ukrainie. Widziała z bliska i dobro, i zło: wojnę, ale i szlachetnych ludzi, którzy uratowali jej życie.

Przebyła bardzo długą podróż do Polski. Przetrwała. I wystarczy jej już tych przeżyć. Teraz potrzebuje tylko spokoju i bezpieczeństwa. Nie będzie jej niestety łatwo odnaleźć się ze swoimi ludźmi w tym szalonym świecie również dlatego, że jest dosyć niezależna. Owszem potrzebuje bliskości człowieka, ale bez noszenia na rękach czy ciągłego przytulania. No, chyba że sama przyjdzie po porcję głaskania.

Taka już jest i nie wiemy, z czego to się bierze – czy to wina przeżyć, czy może taka jest jej szylkretowa natura. Jest za to kochającą i czułą współtowarzyszką dla innych zwierząt w potrzebie. W domu tymczasowym naszej fundacji Ja Pacze Sercem przyjaźni się zarówno z kotami, jak i z psami – przytula, wylizuje, trąca nosem, jakby sprawdzała, czy wszystko u nich dobrze. Solidarność ze zwierzętami po przejściach? To pewnie zbytnia antropomorfizacja. A może i nie. Tak czy inaczej Szumi ma bagaż przeżyć i szuka kogoś, kto to zrozumie.

Szumi urodziła się w 2023 roku. Jest zdrowa, zaszczepiona, wykastrowana, ma chip, testy FIV/FeLV ujemne. Jedyne, czego nie ma to miłość człowieka, który podaruje jej dom* „niewychodzący” z zabezpieczonymi oknami balkonem, aby się nie zgubiła i znowu nie była zdana sama na siebie w niebezpiecznym siecie.

Adoptuj Szumi, zakończ jej tułaczkę i daj szansę na spokojne życie u swego boku.