Lawenda

To nie jest obraz, to jak najbardziej żywa koteczka Lawenda .
Lawenda bardzo długo była wycofana, zalękniona, schowana. Cudowne opiekunki wyprowadziły Lawendę z ciemnego kąta na światło dzienne. I kogo widzimy? Przeuroczą, puchatą kotełkę o sympatycznym, okrągłym pyszczku i gęstym futerku . Opiekunka woła na nią szynszyla, bo jest taka słodka i puchata .
Lawenda żyje już w świetle dziennym na powierzchni mebli, a nie pod nimi, pozwala się głaskać przy karmieniu, kładzie się na łóżku, śpi z opiekunką. Lubi zabawy z wędką i z siostrą Stokrotką .
Jeszcze zdarza się jej reagować lękowo na gwałtowne ruchy i nagłe dźwięki, ale coraz rzadziej. Za chwilę przyzwyczai się do odgłosów domu i zaufa zupełnie człowiekowi.
Lawenda ma ok. 7 miesięcy, jest zdrowa, odrobaczona, testy fiv felv ujemne, po sterylizacji i przed szczepieniami.
Przebywa w Opaczu -Warszawa.
Szukamy jej domu nie wychodzącego z osiatkowanym balkonem, jeśli jest