Przedstawiamy Migotkę i Janosika, kocie rodzeństwo, które trafiło do nas z okolic pewnej podkrakowskiej karczmy. Kociaki chore były na koci katar, po wyleczeniu trafiły do domu tymczasowego, gdzie wraz z opiekunką pracują nad socjalizacją.
Oboje są nieśmiali ale może znajdzie się dom, któremu małe nieśmiałki przypadną do serca ?
Janosik przez Panią nazwany Mati- brat Migotki. Do obcych jest niestety bardzo nieufny. Początkowo wykazywał małe zainteresowanie i nawet nieśmiało próbował łapać wędkę, ale gdy tylko próbowało się go dotknąć, niestety się bał.
Duży, masywny, umięśniony kocur, który cudownie czuje się w grupie innych kotów, dobrze toleruje ich towarzystwo. Do człowieka trzyma dystans, ale chętnie towarzyszy jego codziennym zajęciom. Lubi asystować przy czyszczeniu kuwety. Nie przepada za byciem głaskanym, można go pogłaskać tylko gdy jest przy misce.
Migotka to z tego dwupaku odważniejszy kotek. Musi mieć chwilę na przyzwyczajenie się do intruza, w dodatku z dziwnym sprzętem (fotograf) , który nie wygląda jak zabawka hmm chociaż… Ale po pewnym czasie jest już zupełnie innym kotem. Od kiedy jest w domu tymczasowym, zrobiła duży postęp. W zabawie jest bardzo delikatna, nie używa pazurków. Najpierw bardzo nieśmiało ocenia łapką z czym ma do czynienia, a później zaczyna się tym czymś bawić, ale również z rozwagą, żeby przypadkiem nie spadło nic na podłogę. Taka mała księżniczka z niej :) Lubi towarzystwo ludzi, którym ufa. Chętnie przychodzi na mizianie, ale tylko wtedy gdy ona chce. Jej ulubionym zajęciem jest siedzenie u człowieka na ramieniu i podpatrywanie co on robi.
Szukamy dla Migotki i Janosika wspólnego niewychodzącego, kochającego, bezpiecznego domu, z zabezpieczonym balkonem (jeśli jest) i/lub oknami
Jeśli chcesz adoptować kociaka napisz do nas maila na adres [email protected]
lub otwórz ankietę adopcyjną (link: https://forms.gle/Xsp648DGx7qa1GcS7),
wypełnij i poczekaj na kontakt z naszej strony – zadzwonimy lub odpiszemy na maila, żeby umówić się na wizytę przedadopcyjną.