Batman

Batman leżał w kałuży krwi, pogruchotany. Ostatnimi siłami próbował się czołgać. Instynktownie wiedział, że gdy pozostanie na ulicy to czeka go śmierć.
Pomimo ogromnego, rozrywającego go bólu, walczył o życie. Z wielkim wysiłkiem chwytał każdy oddech, chociaż krew zalewała mu nos i gardło. Został potrącony przez samochód. Nikt się nie zatrzymał, nikt z przejeżdżających obok nie udzielił mu pomocy.
Jeden dobry człowiek zadzwonił do nas.....
Gdy nasza wolontariuszka wiozła go do szpitala, mówiła do niego: " Chłopaku, trzymaj się, nie umieraj, dasz radę, będzie dobrze...." Batman posłuchał ją. Dostał od niej swoje imię, bo to naprawdę dzielny wojownik.
Batman bardzo długo był  w szpitalu, przeszedł wiele operacji, przeszliśmy razem z nim wiele kryzysów i załamań. Bardzo baliśmy się o jego życie. Batman żyje, dzielnie znosił wszystkie operacje i zabiegi, jest naprawdę niesamowitym bohaterem dla nas. A teraz i dla was.
Pełną historię jego walki o życie znajdziecie poniżej w opisie zbiórki.
Batman jest zdrowy. Choć bez oczka i z trochę krzywą szczęką, to najmilszy, najfajniejszy, najbardziej kochany kot na świecie. Rozkochał w sobie najtwardszych kociarzy, a nawet psiarzy.
Rozkocha i rozbroi każdego, kto go pozna. Batman jest już gotów na poznanie swojej rodziny, a my z dumą i radością zapraszamy na zapoznanie.
Batman ma ok. 1 roku, jest  odrobaczony, zaszczepiony, testy fiv, felv ujemne, po kastracji. Batman jest bardzo towarzyski, odnajdzie się wśród kotów i spokojnych psów.
Batman przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.
Szukamy domu bezpiecznego, nie wychodzącego, w Warszawie i okolicach.