ZOJA ZE STRESU WYGRYZA SOBIE ŁAPKĘ :(
SUNIA W TYPIE OWCZARKA SZUKA DOMU
PRZEPRASZAM CIĘ KOCHANA ZOJU ZA LUDZI...
Zoja to najbardziej lekceważona i omijana od wielu lat cudowna sunia..
Kochana, z cudownym diamentowym wnętrzem, przepełniona miłością do ludzi a mimo wszystko jakby była zupełnie niewidzialna...jakby nie istniała.
Zoja jako maleńkie szczenię została wydana w "dobre ręce". Szczeniak plątał się pod nogami to został uwiązany na krótkim łańcuchu....tak mijały lata, Zoja rodziła co cieczkę gwałcona przez okoliczne psy, nie chcemy myśleć co działo się ze szczeniakami
Sunia z łańcucha trafiła za kraty
Zrozumiała, że jest obojętna światu, obojętna ludziom... Straciła cel i wolę walki o kolejny dzień, o swoje życie.. popadła w straszną depresję
Ona już dzisiaj wie, że jest gorsza...że nie zasługuje na szansę
Mimo tęsknoty i bólu zapomnienia, Zoja wciąż skrycie marzy, że ktoś ją dostrzeże, że dostanie upragnioną po wielu latach szansę..Tylko przy człowieku rozkwita... tak bardzo pragnie być kochana..
Robi wszystko aby ta chwila trwała..
Przepraszam Cię KOCHANA, NIE POTRAFIĘ ZNALEŹĆ CI DOMKU
Zoja ma około 7 lat i waży około 25 kg
Jest po sterylizacji
Przez złe doświadczenia z psami szuka domu jako jedynaczka
Chodzi na smyczy
Zoja przebywa w okolicach Łowicza, szukamy domu w całej Polsce, adopcja zagraniczna również jest możliwa
Kontakt w sprawie adopcji: 796 701 212ZOJA ZE STRESU WYGRYZA SOBIE ŁAPKĘ :( SUNIA W TYPIE OWCZARKA SZUKA DOMU PRZEPRASZAM CIĘ KOCHANA ZOJU ZA LUDZI... Zoja to najbardziej lekceważona i omijana od wielu lat cudowna sunia.. Kochana, z cudownym diamentowym wnętrzem, przepełniona miłością do ludzi a mimo wszystko jakby była zupełnie niewidzialna...jakby nie istniała. Zoja jako maleńkie szczenię została wydana w "dobre ręce". Szczeniak plątał się pod nogami to został uwiązany na krótkim łańcuchu....tak mijały lata, Zoja rodziła co cieczkę gwałcona przez okoliczne psy, nie chcemy myśleć co działo się ze szczeniakami Sunia z łańcucha trafiła za kraty Zrozumiała, że jest obojętna światu, obojętna ludziom... Straciła cel i wolę walki o kolejny dzień, o swoje życie.. popadła w straszną depresję Ona już dzisiaj wie, że jest gorsza...że nie zasługuje na szansę Mimo tęsknoty i bólu zapomnienia, Zoja wciąż skrycie marzy, że ktoś ją dostrzeże, że dostanie upragnioną po wielu latach szansę..Tylko przy człowieku rozkwita... tak bardzo pragnie być kochana.. Robi wszystko aby ta chwila trwała.. Przepraszam Cię KOCHANA, NIE POTRAFIĘ ZNALEŹĆ CI DOMKU Zoja ma około 7 lat i waży około 25 kg Jest po sterylizacji Przez złe doświadczenia z psami szuka domu jako jedynaczka Chodzi na smyczy Zoja przebywa w okolicach Łowicza, szukamy domu w całej Polsce, adopcja zagraniczna również jest możliwa Kontakt w sprawie adopcji: 796 701 212