Mam już dom! :)
Właśnie, że nic wam o Broszce nie opowiemy. Bo potem są ankiety i chcecie adoptować. A to takie cudowne stworzenie maleńkie, że aż żal oddawać. No chyba, że w najlepsze ręce! 🙂 Zresztą ona ma taki apetyt, że nie wiadomo czy w bernardyna nie pójdzie 🙂
Najkrócej rzecz ujmując, Broszka to rozdawca buziaków i namiętny przytulacz. To z miłości do człowieka jej się tak zrobiło, a uczucie to jest głębokie i szczere. Nie ma to jak asystować człowiekowi w każdym momencie.
Ona ma chyba w genach zapisane bycie psem domowym. Tutaj nie ma mowy o brudzeniu w domu czy ujadaniu przez okno. Cichutko i spokojnie poczeka na domowników aż wrócą z pracy. Nawet jeżeli przyjdzie im do głowy kąpać Broszkę, to w porządku, z niesie i to. Miłość wymaga czasem poświęceń 🙂
Te mizerne 4 kg psa maja jednak swój charakter. Jeżeli obcy pies podchodzi do miski (a przypominamy, że z Broszki jest żarłoczek) to warknie ostrzegawczo. Że jak mała to co,to można nie traktować poważnie? 🙂
Broszka ze wszystkimi żyje w zgodzie, czy to człowiek duży, czy mały, czy pies nawet. Nie zadziera, nie awanturuje się. Malutka myszeczka takaWłaśnie, że nic wam o Broszce nie opowiemy. Bo potem są ankiety i chcecie adoptować. A to takie cudowne stworzenie maleńkie, że aż żal oddawać. No chyba, że w najlepsze ręce! 🙂 Zresztą ona ma taki apetyt, że nie wiadomo czy w bernardyna nie pójdzie 🙂 Najkrócej rzecz ujmując, Broszka to rozdawca buziaków i namiętny przytulacz. To z miłości do człowieka jej się tak zrobiło, a uczucie to jest głębokie i szczere. Nie ma to jak asystować człowiekowi w każdym momencie. Ona ma chyba w genach zapisane bycie psem domowym. Tutaj nie ma mowy o brudzeniu w domu czy ujadaniu przez okno. Cichutko i spokojnie poczeka na domowników aż wrócą z pracy. Nawet jeżeli przyjdzie im do głowy kąpać Broszkę, to w porządku, z niesie i to. Miłość wymaga czasem poświęceń 🙂 Te mizerne 4 kg psa maja jednak swój charakter. Jeżeli obcy pies podchodzi do miski (a przypominamy, że z Broszki jest żarłoczek) to warknie ostrzegawczo. Że jak mała to co,to można nie traktować poważnie? 🙂 Broszka ze wszystkimi żyje w zgodzie, czy to człowiek duży, czy mały, czy pies nawet. Nie zadziera, nie awanturuje się. Malutka myszeczka taka