Mam już dom! :)
Otwieramy przed wami skrzynkę Pandory!
Na początku była niepewna, przerażona szybszymi ruchami. Siedziała sobie w kątku i obserwowała bacznie. Ech, myśleliśmy, długa drogą z tą socjalizacją Pandory będzie.
A tu taka niespodzianka!
Wieko skrzyni Pandory z łomotem się otworzyło i ukazała się ona, Pandora, w pełnej swej krasie 🙂
Jest bardzo ciekawska i chętnie węszy. To trzeba wszystko wiedzieć, a wiadomo, że koniec nosa jest najlepszym psim przewodnikiem.
Trochę szaleje z radości gdy widzi inne psy. To są prawie fikołki na smyczy! 🙂 Niech tylko jakiś pies w pobliżu się pojawi, to nawet gdyby nie chciał się bawić, Pandora stosuje techniki sprytnego zaczepiania do zabawy. Żaden jej się nie oprze 🙂
Człowiek ciągle pracuje nad jej zaufaniem. Pandora już podejdzie, obwącha, ale niekoniecznie trzeba od razu głaskać. Woli jednak najpierw poobserwować, zastanowić się nad przyszłą relacją i jeżeli zostaniesz zaakceptowany, to proszę, możesz potargać łepek.
Roboty w domu ma co niemiara. Trzeba do końca opanować to sikanie na zewnątrz. Trudno o tym pamiętać, kiedy w domu się tyle dzieje. Ciągle jakieś zabawki podrzucają, jakieś smaczki. Poza tym przychodzą ludzie, trzeba się zapoznawać.
Spryciula z niej trochę 🙂 Wytrwale sprawdza granice na ile sobie może pozwolić 🙂
Kto się nie oprze tym psim wiernym oczom ? 🙂
Otwieramy przed wami skrzynkę Pandory! Na początku była niepewna, przerażona szybszymi ruchami. Siedziała sobie w kątku i obserwowała bacznie. Ech, myśleliśmy, długa drogą z tą socjalizacją Pandory będzie. A tu taka niespodzianka! Wieko skrzyni Pandory z łomotem się otworzyło i ukazała się ona, Pandora, w pełnej swej krasie 🙂 Jest bardzo ciekawska i chętnie węszy. To trzeba wszystko wiedzieć, a wiadomo, że koniec nosa jest najlepszym psim przewodnikiem. Trochę szaleje z radości gdy widzi inne psy. To są prawie fikołki na smyczy! 🙂 Niech tylko jakiś pies w pobliżu się pojawi, to nawet gdyby nie chciał się bawić, Pandora stosuje techniki sprytnego zaczepiania do zabawy. Żaden jej się nie oprze 🙂 Człowiek ciągle pracuje nad jej zaufaniem. Pandora już podejdzie, obwącha, ale niekoniecznie trzeba od razu głaskać. Woli jednak najpierw poobserwować, zastanowić się nad przyszłą relacją i jeżeli zostaniesz zaakceptowany, to proszę, możesz potargać łepek. Roboty w domu ma co niemiara. Trzeba do końca opanować to sikanie na zewnątrz. Trudno o tym pamiętać, kiedy w domu się tyle dzieje. Ciągle jakieś zabawki podrzucają, jakieś smaczki. Poza tym przychodzą ludzie, trzeba się zapoznawać. Spryciula z niej trochę 🙂 Wytrwale sprawdza granice na ile sobie może pozwolić 🙂 Kto się nie oprze tym psim wiernym oczom ? 🙂