Mam już dom! :)
Jestem GZIP. Marzę o swoim domu.
Ciotki w Azylu się ze mnie śmieją. Mówią, że jestem zabawny, zwłaszcza gdy zaczynam gadać.
Bo wiecie, moi drodzy, potrafię wydawać z siebie dźwięki, których nikt nie umie powtórzyć. To mój tajny szyfr. Tak mam, co budzi albo zdziwienie, albo wesołość dwunożnych.
Skromnie powiem, że urody mi natura nie poskąpiła. Lisi sztych plus krótkie łapki robią swoje.
Zachwycać się można, nie popadnę w pychę, spokojna głowa.
Pełen miłości ze mnie zwierz. Ludzi kocham, lubię, szanuję i okazuję te uczucia bez powściągliwości.
Mizianki, głaski - aaaa proszę ja Ciebie - bardzo chętnie.
Prostakiem nie jestem. Zasady dobrego wychowania mam w małym paluszku. Nie niszczę, nie brudzę, pięknie chodzę na smyczy.
No dobra, te głośne burczące bestie mnie denerwują. Samochody o nich mówią. Aby przejść koło nich obojętnie potrzebuję wsparcia opiekuna.
Przyznaję się, prawdę mówię. Musisz przecież wiedzieć.
Psy - no właśnie. Słyszałem mity, że za nimi nie przepadam, a ja po prostu potrzebuję czasu, żeby się zaprzyjaźnić.
Pierwsze spotkanie bywa szorstkie, ale potem już idzie, a nawet hula. Z suczkami jednak łatwiej się dogadać, ale w Azylu mam swojego kumpla Morusa i jemy sobie z pyszczków.
Także tak to wygląda. Jestem po operacji łapy, biorę leki na nerki i serce i tak już zostanie.
Pewnie teraz uznasz, że jestem zepsuty i nie zechcesz mnie pokochać.
A ja wciąż wypatruję Cię z nadzieją.
Czekam na Ciebie w Azylu pod Płońskiem.
---- METRYCZKA GZIPA -----
🧮 Wiek: 3 lata
🚻 Płeć: pies
🐾 Wielkość docelowa: mały
🏀 Aktywność: średnia
❤️ Kastracja: tak
ℹ️ Czip: tak
💉 Szczepienia: tak
Telefon odbierany jest od poniedziałku do piątku w godzinach 10-19. W weekendy w godzinach 12-16. Nie odpisujemy na SMS-Y.