Mam już dom! :)
BOŻE... BRAK MI SŁÓW, BY OPISAĆ JAK MU CIĘŻKO ZA KRATAMI...
JEST ŹLE
BAJTUŚ UMIERA BEZ CZŁOWIEKA.. POMOCY
Bajtuś to ok. 3 - letni pies, który dosłownie USYCHA z samotności.
Codziennie ucieka z niego życie..
Jest tak bardzo pro-ludzki, że nie radzi sobie kompletnie w samotności...totalnie się załamał..
Bajtuś w tych krótkich chwilach bliskości z człowiekiem uśmiecha się przez łzy..
Wskakuje na kolana, rozdaje buziaki, liże dłonie..
WTULIŁ SIĘ W NAS CAŁYM CIAŁKIEM I ZNIERUCHOMIAŁ...
PROSZĄC BŁAGALNYM WZROKIEM - DAJ MI SZANSĘ...
Patrzył tak smutnym błagalnym wzrokiem, aby dostrzec w nim to ogromne pragnie miłości i bliskości. Nie zostawiać...
On nie ma już po co wychodzić z budy, stracił sens u wolę życia..
Z depresji i tęsknoty za człowiekiem w ogóle nie wychodzi z budy..
Jakby chciał zniknąć...
Bardzo się o niego martwimy, jego przeszywająco smutny wzrok patrzy w nicość..
Taki kochany i poczciwy pies nie powinien kończyć życia w samotności.
Ma w sobie tyle miłości, że naszym marzeniem byłby dla niego własny dom
Mimo swej ogromnej bezsilności, w kontakcie z człowiekiem stara się uśmiechać przez gorzkie łzy... bo tylko te krótkie chwile trzymają go przy życiu.
To taki kochany, poczciwy psiak..
Ma w sobie tyle dobra i miłości, którą tak bardzo chciałby się podzielić.
Najbardziej na świecie chciałby mieć swojego człowieka. A widać, że jego brak bardzo mu doskwiera..
Po kontakcie z Bajtusiem totalnie się załamałyśmy..
Jego zrezygnowany wzrok rozerwał nam serce na milion kawałków...
Bajtuś ma około 3 lat
jest niewielki - waży ok. 12 kg
mieszka w kojcu sam, ale pozytywnie reaguje na mijane na spacerach pieski, podejrzewamy że mógłby mieć psie "rodzeństwo"
zaczyna spacerować na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem
niestety nie znamy jego stosunku do kotów i nie mamy jak go sprawdzić
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 784 968 620
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Bajtuś przebywa w schronisku w województwie łódzkim.
Pomagamy w transporcie do domu na koszt adoptującego.
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przed adopcyjną.
Nie wydamy Bajtusia do budy, proszę tego nie proponować