Mam już dom! :)
DOXA to kolejna suczka, której historia pokazuje jak okrutny i bezmyślny potrafi być człowiek...
Była pozostawiona sama sobie nieopodal ruchliwej ulicy. Biegając w szoku, pomiędzy jadącymi autami, cudem uniknęła potrącenia. Nie wiadomo jak długo się błąkała, ale sądząc po jej kiepskim stanie ogólnym, trwało to już jakiś czas.
Początki były trudne. Doxa nerwowo reagowała na nowe otoczenie i nieznanych jej ludzi. Zdarzyło się, że powarkiwała, uciekała w kąt boksu, izolowała się.
Czas, czas i jeszcze raz czas. Dziś jest już zupełnie inaczej. Doxa powoli, małymi kroczkami rozkwita!
Ta piękna suczka w typie owczarka być może pierwszy raz w życiu zaczyna ufać i otwierać się. W stosunku do ludzi jest bardzo delikatna, wciąż nieco nieufna, ale przy tym bardzo zainteresowana i chętna na chwilę kontaktu i uwagi. Nadal jest psią indywidualistką. Nie jest nachalna, nie potrzebuje nadmiaru czułości, kroczy własnymi ścieżkami.
Na smyczy Doxa spaceruje coraz ładniej, jest dość enerigczna. Do tego jej stosunek do innych zwierząt jest pozytywny, najlepiej dogada się ze spokojnymi, poukładanymi czworonogami.
Szukamy dla tej dziewczynki fajnego, kochającego domu, który zapewni jej stabilizację, bezpieczeństwo i wynagrodzi dotychczasowe krzywdy.
Każde udostępnienie na wagę złota! Wyrwijmy naszą pięknisię ze schroniska!
Doxa jest zaszczepiona, zaczipowana i wykastrowana - gotowa do adopcji.