Mam już dom! :)
Orlen - tulaśny gość
Status: do adopcji
To na pewno jest nasz lokalny szejk 🙂
Spacer to najważniejszy element dnia, kocha przebywać na zewnątrz, obserwować, zwiedzać, niuchać, nawet balkon jest atrakcyjny, byle wiatr wiał w ogon. Chyba, że na przejażdżkę samochodem go zabierzecie, wtedy wiatr we włosach!
Kocha dotyk przytulanki, mizianie, drapanki. Uwielbia człowieka, generalnie każdego, domowników nie spuszcza z oka, odpoczywa zawsze w pobliżu co by wiedzieć co akurat robią. 🙂 Nie reaguje na swoje imię, trzeba się trochę wysilić i pocmokać, pogwizdać.
Zdecydowanie jest rozmowny, potrafi wokalizować, choć nie szczeka, raczej mruczy, postęka, zawyje rano na poranny spacer. Tak by chciał pogadać trochę, ale tymczasowa rodzina szybko ukróciła te zapędy.
W ogóle jest świetny w komunikacji. Ponieważ wie doskonale dzie się sika gdy jest się psem, jasno pokazuje wszystkim drzwi, że już pora, już czas.
Smakosz z niego i koneser wołowych uszu, nie je byle czego. Myśleliśmy, że to zmiana otoczenia, a panicz po prostu gustuje w puszeczkach. Najada się, potrafi zostawić, kiedy zje do syta. Taki to nie przytyje....
Orlen żyje w zgodzie ze wszystkimi. Trochę się ekscytuje na widok innych psów, chce się poznać, pobawić, ale emocje szybko opadają. On nie z tych agresywnych, w chwilach stresu raczej przeprowadza desant niż atak 🙂
(prawie) Każdy może mieć psa. Ale psa o imieniu pachnącym polami naftowymi? Tylko ten, który wypełni poniższą ankietę.
---- METRYCZKA PSA -----
🧮 Wiek: 3 lata
🚻 Płeć: pies
🐾 Wielkość: średnia (18kg)
🏀 Aktywność: średnia
❤️ Kastracja: tak
ℹ️ Czip: tak
💉 Szczepienia: tak