Mam już dom! :)
6-miesięczne cudowne psie dziecko na tropie domu
"Cześć, jestem Remek
Mimo tego że jestem bardzo młody, bo mam zaledwie 6 miesięcy, nie miałem łatwego startu w życiu.
Odkąd się urodziłem obserwowałem jak moja mama i tato cierpieli na łańcuchu, a mnie też był już pisany ten los..
Całe szczęście dostałem szansę od losu, ciocia znalazła dla mnie kawałek miejsca w domu tymczasowym, ale chciałbym znaleźć coś na stałe - najlepszy domek na świecie :) a ciocia pomoże kolejnym pieskom w potrzebie"
Kochani, Remek ma 6 miesięcy i waży ok 8/10 kg. Ciężko stwierdzić ile jeszcze urośnie, ale raczej jego waga nie przekroczy 17kg, mama ma około 12kg, a tato około 20kg.
Będzie mniejszym średniakiem.
Do adopcji zostanie wydany zaszczepiony, zachipowany i odrobaczony, z książeczką zdrowia.
Z uwagi na ciężkie dzieciństwo i brak socjalizacji w szczenięcym wieku należy wiedzieć że:
Remek bardzo boi się psów, stara się przed nimi bronić, jednocześnie podkula ogon i jest przerażony, jego reakcje są podszyte silnym lękiem, nie rozumie psiego języka, sygnałów, mowy ciała, musi się wszystkiego nauczyć od zera.
Od urodzenia obserwował rodziców szczutych na wszystko na krótkich łańcuchach, żyjących w strasznych warunkach, poznaje świat od jego lepszej strony, musi się z nim oswoić, wszystko jest dla niego nowe, ale uczy się w mig i szybko przyzwyczaja do dobrego...
Jest nieufny wobec obcych, ale szybko się przekonuje.
Jeszcze uczy się chodzić na smyczy, ale świetnie mu idzie
Jeszcze uczy się czystości w domu.
A poza tym Remek:
Jest nauczony załatwiania się na maty:)(załatwia się już też na zewnątrz).
Potrafi zostawać grzecznie sam w domu.
Jest bardzo przyjacielski i uwielbia przytulanie i głaskanie, uwielbia obecność człowieka i szuka w nim wsparcia.
Dzień w domu głownie przesypia, póki co nie dokazuje, jest raczej spokojnym i zamyślonym młodzieńcem, ale trzeba liczyć się z tym, że zbliża się wymiana ząbków i jak to bywa w przypadku szczeniąt, może coś pogryźć, zniszczyć, trzeba się z tym liczyć, to psie dziecko i musi nauczyć się zasad życia w ludzkim świecie.
Malec nie umie na razie bawić się zabawkami, gryzakami, nie zna takich rzeczy, jego dotychczasowe życie było bardzo smutne i jałowe, zdarzyło się dostać nawet kopniaka od "pana".
Szukamy dla Remka odpowiedzialnych właścicieli, którzy podejmą się wychowania tego uroczego i rozkochanego w opiekunie malca
A także podejmą się pracy z nim w zakresie socjalizacji z psami oraz otoczeniem.
W domu mógłby być drugi opanowany, stabilny pies lub suczka, który pokaże malcowi, że nie ma się czego bać, ale nie jest to warunek konieczny.
Remek przebywa w domu tymczasowym w Krakowie.
Preferujemy odbiór osobisty pieska, ewentualnie transport, jest to kwestia do omówienia.
Pies nie zostanie wydany do mieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować.
W celu adopcji kontaktuj się z:
Fundacja- 513 081 478
Dom tymczasowy-533 291 435
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w miejscu, gdzie miałby zamieszkać pies.6-miesięczne cudowne psie dziecko na tropie domu "Cześć, jestem Remek Mimo tego że jestem bardzo młody, bo mam zaledwie 6 miesięcy, nie miałem łatwego startu w życiu. Odkąd się urodziłem obserwowałem jak moja mama i tato cierpieli na łańcuchu, a mnie też był już pisany ten los.. Całe szczęście dostałem szansę od losu, ciocia znalazła dla mnie kawałek miejsca w domu tymczasowym, ale chciałbym znaleźć coś na stałe - najlepszy domek na świecie :) a ciocia pomoże kolejnym pieskom w potrzebie" Kochani, Remek ma 6 miesięcy i waży ok 8/10 kg. Ciężko stwierdzić ile jeszcze urośnie, ale raczej jego waga nie przekroczy 17kg, mama ma około 12kg, a tato około 20kg. Będzie mniejszym średniakiem. Do adopcji zostanie wydany zaszczepiony, zachipowany i odrobaczony, z książeczką zdrowia. Z uwagi na ciężkie dzieciństwo i brak socjalizacji w szczenięcym wieku należy wiedzieć że: Remek bardzo boi się psów, stara się przed nimi bronić, jednocześnie podkula ogon i jest przerażony, jego reakcje są podszyte silnym lękiem, nie rozumie psiego języka, sygnałów, mowy ciała, musi się wszystkiego nauczyć od zera. Od urodzenia obserwował rodziców szczutych na wszystko na krótkich łańcuchach, żyjących w strasznych warunkach, poznaje świat od jego lepszej strony, musi się z nim oswoić, wszystko jest dla niego nowe, ale uczy się w mig i szybko przyzwyczaja do dobrego... Jest nieufny wobec obcych, ale szybko się przekonuje. Jeszcze uczy się chodzić na smyczy, ale świetnie mu idzie Jeszcze uczy się czystości w domu. A poza tym Remek: Jest nauczony załatwiania się na maty:)(załatwia się już też na zewnątrz). Potrafi zostawać grzecznie sam w domu. Jest bardzo przyjacielski i uwielbia przytulanie i głaskanie, uwielbia obecność człowieka i szuka w nim wsparcia. Dzień w domu głownie przesypia, póki co nie dokazuje, jest raczej spokojnym i zamyślonym młodzieńcem, ale trzeba liczyć się z tym, że zbliża się wymiana ząbków i jak to bywa w przypadku szczeniąt, może coś pogryźć, zniszczyć, trzeba się z tym liczyć, to psie dziecko i musi nauczyć się zasad życia w ludzkim świecie. Malec nie umie na razie bawić się zabawkami, gryzakami, nie zna takich rzeczy, jego dotychczasowe życie było bardzo smutne i jałowe, zdarzyło się dostać nawet kopniaka od "pana". Szukamy dla Remka odpowiedzialnych właścicieli, którzy podejmą się wychowania tego uroczego i rozkochanego w opiekunie malca A także podejmą się pracy z nim w zakresie socjalizacji z psami oraz otoczeniem. W domu mógłby być drugi opanowany, stabilny pies lub suczka, który pokaże malcowi, że nie ma się czego bać, ale nie jest to warunek konieczny. Remek przebywa w domu tymczasowym w Krakowie. Preferujemy odbiór osobisty pieska, ewentualnie transport, jest to kwestia do omówienia. Pies nie zostanie wydany do mieszkania w warunkach zewnętrznych, proszę tego nie proponować. W celu adopcji kontaktuj się z: Fundacja- 513 081 478 Dom tymczasowy-533 291 435 Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w miejscu, gdzie miałby zamieszkać pies.