Mam już dom! :)
POMOCY, PILNIE SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO LUB STAŁEGO
SZUKAMY TEŻ POMOCY FUNDACJI LUB STOWARZYSZENIA
POMOCY DLA MALUTKIEGO PAKUSIA ZNIEWOLONEGO NA ŁAŃCUCHU
NIE MA NAWET BUDY..
GDY ZOBACZYŁAM GO, SERCE PĘKŁO MI NA PÓŁ..
Malutki piesek, zniewolony na łańcuchu, który na widok jedzenia i człowieka o mało nie wybuchnął z radości..
A my musiałyśmy go tam zostawić..
Bez budy, na krótkim, 1,5 m łańcuchu, z rozmoczonym starym chlebem w misce..
Zabronili nam nagrać w jakich żyje warunkach, mamy tylko jedno zdjęcie, które widzicie, nie ma nawet budy.
Do filmu i zdjęć na chwilę odpięli go z łańcucha, na którym był 6 długich lat, od szczeniaka.
Jego radość i szczęście trwały tylko kilka minut i znowu tkwi w niewoli, strachu, zimnie i smutku... marząc o wolności..
Obiecaliśmy mu, że wrócimy... ale rozpaczliwie potrzebujemy Waszej pomocy.
Błagamy, POMÓŻCIE NAM POMAGAĆ
Prosimy choć o dom tymczasowy, pokryjemy koszty utrzymania pieska
Wiemy, że ciężko powstrzymać emocje i krytykę...
Nie możemy napisać szczegółów, ale jedynie tyle, że jego "właściciele" chcą się (cytując ich) POZBYĆ TEGO KUNDLA.
Więcej opowiemy o jego strasznej sytuacji gdy zadzwonicie...
Pakuś został przykuty do łańcucha jako szczenię... jego życie to wieczna wegetacja, tęsknota za wolnością i kontaktem z człowiekiem.
Pakuś przez te kilka chwil jakie z nim spędziłyśmy dał się poznać jako bardzo przyjazny, wesoły piesio, który pragnie kontaktu z człowiekiem, każdą chwilę z nim wykorzystuje na 100%, najchętniej nie odrywałaby się od ludzkiej ręki chcąc się przytulać...
To zadziwiające jak bardzo jest pozytywnym i wesołym pieskiem pomimo tego, że na co dzień nie ma przy niej nikogo, bo jest zniewolony na łańcuchu...
Tak piękny był widok tej ucieszonej na nasz widok mordki, którą niestety musiałyśmy tam zostawić...
Zadzwońcie, a przekażemy Wam więcej szczegółów.
Pakuś ma 6 lat, waży ok. 12 kg.
Tam gdzie jest uwiązany na łańcuchu, przebywają jeszcze 3 inne psy, powinien być z nimi zgodny, zwłaszcza z suczkami.
Przebywa w woj. śląskim, w pobliżu Częstochowy, ale pomagamy w skoordynowaniu transportu.
Kontakt z wolontariuszką w sprawie pomocy: 513 081 478
Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z dopiskiem "Pakuś" na pewno oddzwonimy.POMOCY, PILNIE SZUKAMY DOMU TYMCZASOWEGO LUB STAŁEGO SZUKAMY TEŻ POMOCY FUNDACJI LUB STOWARZYSZENIA POMOCY DLA MALUTKIEGO PAKUSIA ZNIEWOLONEGO NA ŁAŃCUCHU NIE MA NAWET BUDY.. GDY ZOBACZYŁAM GO, SERCE PĘKŁO MI NA PÓŁ.. Malutki piesek, zniewolony na łańcuchu, który na widok jedzenia i człowieka o mało nie wybuchnął z radości.. A my musiałyśmy go tam zostawić.. Bez budy, na krótkim, 1,5 m łańcuchu, z rozmoczonym starym chlebem w misce.. Zabronili nam nagrać w jakich żyje warunkach, mamy tylko jedno zdjęcie, które widzicie, nie ma nawet budy. Do filmu i zdjęć na chwilę odpięli go z łańcucha, na którym był 6 długich lat, od szczeniaka. Jego radość i szczęście trwały tylko kilka minut i znowu tkwi w niewoli, strachu, zimnie i smutku... marząc o wolności.. Obiecaliśmy mu, że wrócimy... ale rozpaczliwie potrzebujemy Waszej pomocy. Błagamy, POMÓŻCIE NAM POMAGAĆ Prosimy choć o dom tymczasowy, pokryjemy koszty utrzymania pieska Wiemy, że ciężko powstrzymać emocje i krytykę... Nie możemy napisać szczegółów, ale jedynie tyle, że jego "właściciele" chcą się (cytując ich) POZBYĆ TEGO KUNDLA. Więcej opowiemy o jego strasznej sytuacji gdy zadzwonicie... Pakuś został przykuty do łańcucha jako szczenię... jego życie to wieczna wegetacja, tęsknota za wolnością i kontaktem z człowiekiem. Pakuś przez te kilka chwil jakie z nim spędziłyśmy dał się poznać jako bardzo przyjazny, wesoły piesio, który pragnie kontaktu z człowiekiem, każdą chwilę z nim wykorzystuje na 100%, najchętniej nie odrywałaby się od ludzkiej ręki chcąc się przytulać... To zadziwiające jak bardzo jest pozytywnym i wesołym pieskiem pomimo tego, że na co dzień nie ma przy niej nikogo, bo jest zniewolony na łańcuchu... Tak piękny był widok tej ucieszonej na nasz widok mordki, którą niestety musiałyśmy tam zostawić... Zadzwońcie, a przekażemy Wam więcej szczegółów. Pakuś ma 6 lat, waży ok. 12 kg. Tam gdzie jest uwiązany na łańcuchu, przebywają jeszcze 3 inne psy, powinien być z nimi zgodny, zwłaszcza z suczkami. Przebywa w woj. śląskim, w pobliżu Częstochowy, ale pomagamy w skoordynowaniu transportu. Kontakt z wolontariuszką w sprawie pomocy: 513 081 478 Jeśli nie odbieramy, zostaw proszę sms z dopiskiem "Pakuś" na pewno oddzwonimy.