Mam już dom! :)
Cześć ludziska,
Tutaj Cziko! Ciotki mówią, że nadszedł czas, aby pokazać się światu i kazały mi napisać kilka słów o sobie. Oto one:
Zacznę od tego, że naprawdę równy ze mnie gość. Taki chłopak z sąsiedztwa, co to dzień dobry na klatce schodowej mówi. Dawno niewidziana ciotka powiedziałaby, że przystojny ze mnie kawaler i że na pewno panny się za mną oglądają. Nie będę skromny, przyznałbym jej rację.
Mało brakowało, a świat mógł stracić takie cudo jak ja. Kilka dni po opuszczeniu schroniska zachorowałem. Straciłem apetyt, bardzo schudłem, tylko sobie leżałem i na nic więcej nie miałem ochoty. Wszyscy bardzo się martwili, bo nie wiedzieli co mi jest. Na szczęście z pomocą przyszła ciotka Judyta i mnie wyleczyła. Teraz jest ze mnie zupełnie inny chłopak.
Najbardziej na świecie kocham człowieka. Chodzę za nim cały czas i w każde miejsce (tylko nie wiedzieć czemu, do kibelka nie zawsze chcą mnie wpuszczać). Bardzo lubię jak poświęca mi się czas: przytula, całuje i głaska, szczególnie po brzuszku. Wtedy jestem najszczęśliwszy.
Na drugim miejscu do kochania jest jedzenie. Zjem wszystko, w każdej ilości i zawsze mi mało. Dlatego czasami staram się coś podwędzić. Jedzenie pochłaniam z prędkością światła i ostatnio z tego powodu dostałem specjalną miskę, żebym dłużej konsumował.
Jeśli chodzi o czystość, to jeszcze nie do końca wiem o co z nią chodzi. Zazwyczaj oczyszczam jelitka na podwórku, ale zdarza się, że zostawiam niespodzianki w domu. Ciotki mówią, że muszę popracować nad załatwianiem swoich potrzeb podczas spaceru, ale nie wszystko na raz. W końcu nie od razu Rzym zbudowano.
Na smyczy radzę sobie bardzo dobrze. Jedynie trochę się boję przechodzić obok szczekających psów. Umiem komendę siad i podaj łapę, ale myślę, że to nie koniec moich możliwości.
Mam około 6 miesięcy, sięgam przed kolano i może jeszcze odrobinę urosnę (jeszcze się nie zdecydowałem). Jestem trochę wychudzony po chorobie. Teraz ważę niecałe 14 kg, ale intensywnie pracuję, aby to zmienić, żeby było więcej ciałka do kochania.
Jeśli chcesz mnie adoptować, wypełnij poniższą ankietę: https://docs.google.com/forms/d/1hHWJIE1NXlFN8HR7aKbaj8Eje64hPq2JMFTpBtoHGXI/edit?ts=634ef6a4#responses
Obecnie przebywam w domu tymczasowym w Radomiu (woj. mazowieckie).