Mam już dom! :)
Orianka jest cudowna! Kwintesencja tego słowa!
Szczerze zazdrościmy przyszłej rodzinie. I choć zazdrość paraliżuje mi palce, opisze Wam Orianę.
Totalnie nie zna świata. Nie wie co to dom, pora jedzonka, las, zabawa. A najbardziej nie wie co to radość. Nigdy jej nie zaznała i jak dopada ją ta emocja, to nie wie co z tym zrobić. Jak tą radość pokazać. Jak się nią delektować. Ale coraz bardziej się jej ta emocja podoba. Merdać można już swobodnie. Nie trzeba odskakiwać jak poparzona jak człowiek głaszcze. Wciąż jednak mocniejszy dotyk to dla niej dramat! Nie rozumie, że nikt krzywdy nie robi.
Na spacerze idzie bardzo blisko. Nieśmiało niucha. Czasem się zatrzymuje zaciekawiona jakimś zapachem. Ale sprawdza czy wolno stanąć. Czy nie będzie człowiek zły. Jak się zapomni to podbiega w zabawie za innymi psami. Ale znowuż dopada ją karcąca myśl „nieee, mi nie wolno” i staje.
Każda podniesiona ręka czy głos powoduje strach i kulenie się. Mijanych ludzi troszkę się boi ale dramatu nie ma. Zachęcona idzie dalej. Mijane pieski są ok.
Do jedzenia trzeba ją zapraszać. Mimo, że się ślini i mlaska, to pójdzie jeść jak się tymczasowa mama oddali i Oriana ma pewność, że nie wraca nagle. I zawsze zostawia troszeczkę.
Pięknie już bawi się z psami rezydentami i nie wybrzydza w towarzystwie, każdy nadaje się do zabawy. Inne psy dobrze jej robią, bo Oriana naprawdę nie wie o co chodzi w byciu z psem. One szczekając, ona z nimi, ale na pysku wyraźna konsternacja „po co to?” 🙂
Oriana dostała swoją szansę na życie. Normalne, spokojne i szczęśliwe życie. I ani ona, ani my, nie mamy zamiaru tego zmarnować. Fantastycznie się odnajduje w rodzinie i w domu.
Załatwia się tylko na dworzu, a potrafi trzymać bardzo długo.
Chętnie wsiada do auta. W samochodzie jest grzeczna. Patrzy przez okienko albo wącha kierowcy głowę. 🙂
Uczy się zostawać sama w domu. Na razie płacze z 5 minut po wyjściu, ale potem idzie spać. Albo czekać w pozycji leżącej. Nie wiadomo.
I niestety, niestety, wchodzi do łóżka do spania. Lubi na mięciutkim. 🙂
Widać, że jest zagubiona. Robi duże postępy. Obwąchuje chętnie wszystkie kąty i nowe miejsca. Nos i tropienie działa dobrze. Nie wie tylko co to smaczki i gryzaki. Raz jeden zjadła żwacza. Parówka za to została całkowicie zaakceptowana.
---- METRYCZKA PSA -----
🧮 Wiek: 3 lata
🚻 Płeć: suka
🐾 Wielkość: duża
🏀 Aktywność: średnia
❤️ Kastracja: tak
ℹ️ Czip: tak
💉 Szczepienia: tak
✅ LINK DO ANKIETY: https://bit.ly/ankieta_przedadopcyjna