Mam już dom! :)
DZIŚ W SCHRONISKU PĘKŁO MI SERCE..
WCIĄŻ SŁYSZĘ JEJ SKOMLENIE, PRZERAŻENIE I ROZPACZ..
WŁAŚNIE WYRZUCONO JĄ W POLACH W POBLIŻU SCHRONISKA..
8-MIESIĘCZNA PSIA DZIEWCZYNKA..
MALUTKA HANIA I JEJ KRZYK ROZPACZY ZZA KRAT...
BŁAGAMY CHOĆ O DOM TYMCZASOWY, ONA NIE PORADZI SOBIE W SCHRONISKU, TO PRZERAŻONE PSIE DZIECKO...
Hania to jeszcze szczenię, malutka, ogromnie kochająca człowieka psia istotka, która niedawno trafiła do schroniska...wyrzucona w pobliskich polach przez jakąś ludzką bestię...
Bardzo rozpacza za kratami..
Gdy zamyka się za nią kraty kojca, ogromnie cierpi z samotności i tęsknoty za człowiekiem..
Jej płacz słychać już przed bramą..
ONA NIE WYTRZYMA W SCHRONISKU
Jest zbyt krucha, delikatna i wrażliwa
Hania cały czas szuka ratunku w objęciach człowieka. Cały czas rozdaje buziaki i uściski, chce się bawić i spędzać czas w ramionach opiekuna..
Tulona do piersi jak dziecko, postawiona na ziemię, woła z powrotem na ręce, robi wszystko by wydłużać chwilę u boku człowieka... by nie wracać do obskórnego kojca..
TO TAKA POZYTYWNA, RADOSNA ISTOTKA
Jej serduszko bije dla kogoś! Chce być kochane
Jej ciałko chce być tulone, mieć ciepłe posłanko..
Dlatego Hania właśnie płacze za kratami... głośno płacze całymi dniami.
Bo tylko w taki sposób może pokazać, że zawalił jej się świat..
Sunia rozkochała nas w sobie od pierwszego wejrzenia. Lgnie do człowieka, szuka ratunku w jego objęciach...wtula główkę, rozdaje buziaki, tak bardzo szuka bliskości i miłości..
JEST WYJĄTKOWA- ma w sobie nieograniczone pokłady ciepła, miłości i potrzeby bliskości i wykorzystuje każdy moment aby wtulić się w człowieka.
Pilnie szukamy nowego domu dla Hani, choć tymczasowego...
Zanim pęknie jej serduszko..
Tak kochane psie dziecko nie przetrwa w surowych warunkach schroniska.
Hania ma ok. 8 miesięcy, waży ok. 9kg, ale to szczenię, być może jeszcze urośnie, ale pewnie maksymalnie na średniego pieska
jest przyjaźnie nastawiona i zgodna z innymi psami
będzie wymagała nauki chodzenia na smyczy i nauki utrzymywania czystości w domu, to szczenię, "czysta karta", trzeba je wszystkiego nauczyć
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji/ domu tymczasowego: 609 - pokaż numer telefonu -
Hania przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie do domu.
Nie wydamy jej do budy, proszę nawet tego nie proponować, tylko dom lub mieszkanie u boku człowieka.
Obowiązuje procedura adopcyjna.DZIŚ W SCHRONISKU PĘKŁO MI SERCE.. WCIĄŻ SŁYSZĘ JEJ SKOMLENIE, PRZERAŻENIE I ROZPACZ.. WŁAŚNIE WYRZUCONO JĄ W POLACH W POBLIŻU SCHRONISKA.. 8-MIESIĘCZNA PSIA DZIEWCZYNKA.. MALUTKA HANIA I JEJ KRZYK ROZPACZY ZZA KRAT... BŁAGAMY CHOĆ O DOM TYMCZASOWY, ONA NIE PORADZI SOBIE W SCHRONISKU, TO PRZERAŻONE PSIE DZIECKO... Hania to jeszcze szczenię, malutka, ogromnie kochająca człowieka psia istotka, która niedawno trafiła do schroniska...wyrzucona w pobliskich polach przez jakąś ludzką bestię... Bardzo rozpacza za kratami.. Gdy zamyka się za nią kraty kojca, ogromnie cierpi z samotności i tęsknoty za człowiekiem.. Jej płacz słychać już przed bramą.. ONA NIE WYTRZYMA W SCHRONISKU Jest zbyt krucha, delikatna i wrażliwa Hania cały czas szuka ratunku w objęciach człowieka. Cały czas rozdaje buziaki i uściski, chce się bawić i spędzać czas w ramionach opiekuna.. Tulona do piersi jak dziecko, postawiona na ziemię, woła z powrotem na ręce, robi wszystko by wydłużać chwilę u boku człowieka... by nie wracać do obskórnego kojca.. TO TAKA POZYTYWNA, RADOSNA ISTOTKA Jej serduszko bije dla kogoś! Chce być kochane Jej ciałko chce być tulone, mieć ciepłe posłanko.. Dlatego Hania właśnie płacze za kratami... głośno płacze całymi dniami. Bo tylko w taki sposób może pokazać, że zawalił jej się świat.. Sunia rozkochała nas w sobie od pierwszego wejrzenia. Lgnie do człowieka, szuka ratunku w jego objęciach...wtula główkę, rozdaje buziaki, tak bardzo szuka bliskości i miłości.. JEST WYJĄTKOWA- ma w sobie nieograniczone pokłady ciepła, miłości i potrzeby bliskości i wykorzystuje każdy moment aby wtulić się w człowieka. Pilnie szukamy nowego domu dla Hani, choć tymczasowego... Zanim pęknie jej serduszko.. Tak kochane psie dziecko nie przetrwa w surowych warunkach schroniska. Hania ma ok. 8 miesięcy, waży ok. 9kg, ale to szczenię, być może jeszcze urośnie, ale pewnie maksymalnie na średniego pieska jest przyjaźnie nastawiona i zgodna z innymi psami będzie wymagała nauki chodzenia na smyczy i nauki utrzymywania czystości w domu, to szczenię, "czysta karta", trzeba je wszystkiego nauczyć Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji/ domu tymczasowego: 609 - pokaż numer telefonu - Hania przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy w transporcie do domu. Nie wydamy jej do budy, proszę nawet tego nie proponować, tylko dom lub mieszkanie u boku człowieka. Obowiązuje procedura adopcyjna.