Baster

Baster trafił do schroniska pod koniec stycznia 2019 r. po śmierci opiekunki. Strata zarówno ukochanego człowieka, jak i bezpiecznego domu całkowicie go załamały. Pierwsze miesiące spędził skulony w budzie, unikając kontaktu z nami. Obecnie jego stan jest lepszy - zaczął wychodzić z bosku, aby pochodzić i powęszyć na schroniskowym podwórku, podchodzi do nas po smaczki, ale wciąż jest przestraszony i niezwykle czujny przy każdym dźwięku i ruchu. Pracujemy nad zdobyciem jego zaufania i pokazaniem mu, że jest bezpieczny, ale w schroniskowych warunkach, przy nieustannym hałasie, w ciągłym napięciu, jest to niezwykle trudne. Baster koniecznie musi opuścić to miejsce jak najszybciej. Dlatego pilnie szukamy osoby, która w domowym zaciszu będzie zdobywać jego zaufanie, która poświęci czas i serce, aby powoli przypomnieć mu, że ze strony człowieka nic mu nie grozi, że od ludzi otrzyma jedynie ciepło i troskę. On to zna, jeszcze niedawno był szczęśliwym psem u boku swojego człowieka. Baster nie umie chodzić na smyczy, nie zna jej, szuka zatem domu z ogrodem. Psiak jest alergikiem, je karmę typu sensitive: z rybą lub z jagnięciną. Jeśli nie możesz adoptować Bastera, a chciałbyś mu pomóc, zachęcamy do podarowania mu właśnie takiej karmy, zarówno suchej, jak i mokrej w puszkach.