Mam na imię

Alex

  • Imię: Alex
  • Miasto: Łódź
  • Status: Szuka domu
  • Gatunek: Pies
  • Płeć: On
  • Wiek: Senior
  • Wielkość: Średni
  • Rasa lub w podobie rasy: Mieszaniec
  • Aktywność: Kanapowiec
  • Data dodania: 08 grudnia 2023
  • Aktualizacja: 18 listopada 2024

A gdy zestarzejesz się mój WIERNY PRZYJACIELU

Wyrzucę cię jak śmiecia, bo przecież już do niczego mi nie przydasz się...

Poczciwy dziadziuś Alex..

TRAFIŁ DO SCHRONISKA W OPŁAKANYM STANIE..

Całe życie spędził przykuty do łańcucha pilnując "Pana", a gdy pan zmarł, rodzina powiedziała że psa można wyrzucić na ulicę, bo "to stary kundel, i tak niedługo zdechnie"...

Taką "zapłatę" za wierną służbę i oddanie dostał biedny Alex..

Pytamy GDZIE PODZIAŁO SIĘ CZŁOWIECZEŃSTWO..

GDZIE EMPATIA

Pomijając już podłe zachowanie rodziny..

Łapiemy się za głowę nad losem Alexa, jak tak cudowne stworzenie wytrzymało lata poniżenia na łańcuchu w niewoli, głodzie, zimnie..

Aluś to ostoja dobroci i pokory, kochany, zrównoważony pies, który ma w sobie tyle przywiązania, miłości i oddania człowiekowi, że pomimo tego, jak go potraktowano on tęskni za panem..

Całe dnie stoi przy kratach, popiskuje cichutko jakby błagał o pomoc, o wolność..

Patrzy tak smutnym wzrokiem, jakby wypatrywał Pana za tęczowym mostem

JEGO HISTORIA NIE MOŻE SIĘ TAK SKOŃCZYĆ

Alex musi zdążyć poznać co to dobro człowieka, co to ciepło domowego ogniska, szacunek dla żywej istoty, dla psa, dla najlepszego przyjaciela człowieka.

Ściska nas w gardle na myśl, że może nie zdążyć poznać niczego pozytywnego w swoim marnym życiu i skończy równie marnie, porzucony jak śmieć w schronisku, w najgorszym czasie, w którym cierpiał co roku... Zimą

Zaśnie jak jeden z tych niechcianych, niepotrzebnych nikomu starych kundli, tak wspaniały, dobry, oddany i... skrzywdzony pies..

ON POTRZEBUJE RATUNKU, OD ZARAZ

ON PRAGNIE BYĆ PRZY CZŁOWIEKU

ON W SCHRONISKU NIE WYTRZYMA..

BŁAGAMY O TAK NIEWIELE, A DLA ALEXA O WSZYSTKO

Wystarczy ciepły kącik w domu, kawałek kocyka, pełna micha..

By Alex nie odszedł z rozpaczy samotnie w schroniskowym kojcu..

Alex to piesek średniej wielkości oceniony na 10 lat, ale jest bardzo zaniedbany.. Może jest młodszy, "rodzinka" nawet nie wiedziała ile ma lat.

Jego Pan miał go "gdzieś", żył, a raczej wegetował służąc za żywy alarm...w życiu jadł chyba tylko same kości...

Każde inne jedzenie jest dla niego teraz jak największy rarytas..

ALEX to cudowny, kochany dziadzio, który do szczęścia potrzebuje jedynie jedzonka, podrapania za uchem od czasu do czasu i ciepłego kąta w domu.

JEST TAKI BIEDNY... KOCHANY, WRAŻLIWY I SPRAGNIONY CZŁOWIEKA..

KOCHANI, BŁAGAMY O RATUNEK DLA ALUSIA...

Ten poturbowany przez życie dziadzio spędza nam sen z powiek..

Nie chcemy nawet myśleć o tym, że odszedłby w schronisku.

Nie tak cudowny, wrażliwy charakter... Pocieszny, kochany pies.

Alex ma ok. 10 lat, waży ok. 20 kg

spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem

w kojcu mieszka sam, ale neutralnie reaguje na mijane w schronisku psy, podejrzewamy że może mieć psie "rodzeństwo"

nie znamy jego stosunku do kotów i niestety nie mamy jak go sprawdzić

przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale pomagamy w zorganizowaniu transportu na koszt adoptującego

Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748

Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.

Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej.

Nie wydamy Alexa do budy, proszę nie proponować, zasługuje na ciepły kąt po ciężkim życiu, jakie miał.A gdy zestarzejesz się mój WIERNY PRZYJACIELU Wyrzucę cię jak śmiecia, bo przecież już do niczego mi nie przydasz się... Poczciwy dziadziuś Alex.. TRAFIŁ DO SCHRONISKA W OPŁAKANYM STANIE.. Całe życie spędził przykuty do łańcucha pilnując "Pana", a gdy pan zmarł, rodzina powiedziała że psa można wyrzucić na ulicę, bo "to stary kundel, i tak niedługo zdechnie"... Taką "zapłatę" za wierną służbę i oddanie dostał biedny Alex.. Pytamy GDZIE PODZIAŁO SIĘ CZŁOWIECZEŃSTWO.. GDZIE EMPATIA Pomijając już podłe zachowanie rodziny.. Łapiemy się za głowę nad losem Alexa, jak tak cudowne stworzenie wytrzymało lata poniżenia na łańcuchu w niewoli, głodzie, zimnie.. Aluś to ostoja dobroci i pokory, kochany, zrównoważony pies, który ma w sobie tyle przywiązania, miłości i oddania człowiekowi, że pomimo tego, jak go potraktowano on tęskni za panem.. Całe dnie stoi przy kratach, popiskuje cichutko jakby błagał o pomoc, o wolność.. Patrzy tak smutnym wzrokiem, jakby wypatrywał Pana za tęczowym mostem JEGO HISTORIA NIE MOŻE SIĘ TAK SKOŃCZYĆ Alex musi zdążyć poznać co to dobro człowieka, co to ciepło domowego ogniska, szacunek dla żywej istoty, dla psa, dla najlepszego przyjaciela człowieka. Ściska nas w gardle na myśl, że może nie zdążyć poznać niczego pozytywnego w swoim marnym życiu i skończy równie marnie, porzucony jak śmieć w schronisku, w najgorszym czasie, w którym cierpiał co roku... Zimą Zaśnie jak jeden z tych niechcianych, niepotrzebnych nikomu starych kundli, tak wspaniały, dobry, oddany i... skrzywdzony pies.. ON POTRZEBUJE RATUNKU, OD ZARAZ ON PRAGNIE BYĆ PRZY CZŁOWIEKU ON W SCHRONISKU NIE WYTRZYMA.. BŁAGAMY O TAK NIEWIELE, A DLA ALEXA O WSZYSTKO Wystarczy ciepły kącik w domu, kawałek kocyka, pełna micha.. By Alex nie odszedł z rozpaczy samotnie w schroniskowym kojcu.. Alex to piesek średniej wielkości oceniony na 10 lat, ale jest bardzo zaniedbany.. Może jest młodszy, "rodzinka" nawet nie wiedziała ile ma lat. Jego Pan miał go "gdzieś", żył, a raczej wegetował służąc za żywy alarm...w życiu jadł chyba tylko same kości... Każde inne jedzenie jest dla niego teraz jak największy rarytas.. ALEX to cudowny, kochany dziadzio, który do szczęścia potrzebuje jedynie jedzonka, podrapania za uchem od czasu do czasu i ciepłego kąta w domu. JEST TAKI BIEDNY... KOCHANY, WRAŻLIWY I SPRAGNIONY CZŁOWIEKA.. KOCHANI, BŁAGAMY O RATUNEK DLA ALUSIA... Ten poturbowany przez życie dziadzio spędza nam sen z powiek.. Nie chcemy nawet myśleć o tym, że odszedłby w schronisku. Nie tak cudowny, wrażliwy charakter... Pocieszny, kochany pies. Alex ma ok. 10 lat, waży ok. 20 kg spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem w kojcu mieszka sam, ale neutralnie reaguje na mijane w schronisku psy, podejrzewamy że może mieć psie "rodzeństwo" nie znamy jego stosunku do kotów i niestety nie mamy jak go sprawdzić przebywa w schronisku w woj. łódzkim, ale pomagamy w zorganizowaniu transportu na koszt adoptującego Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej. Nie wydamy Alexa do budy, proszę nie proponować, zasługuje na ciepły kąt po ciężkim życiu, jakie miał.

  • Sterylizacja/Kastracja
  • Szczepienia
  • Przyjazny dzieciom
  • Szkolony
  • Uwielbia zabawę
  • Uwielbia spacery
  • Akceptuje psy
  • Akceptuje koty
  • Uwielbia pieszczoty
  • Bardzo źle znosi pobyt w schronisku

Psom na pomoc

650 zwierząt do adopcji

ul. Kamykowa 5, Gaszyn

Zainteresowany adopcją tego zwierzaka?

Ostatnio aktywny: 3 dni temu
0 udostępnień

My też czekamy na nowy dom!

Warszawa
Szuka domu
Do adopcji Warszawa
Aza

Płeć: Ona

Wiek: Dorosły

Wielkość: Średni

Aza Fundacja Zwierzęca Polana
Fundacja Zwierzęca Polana

Aza

Warszawa
Szuka domu
Do adopcji Warszawa
Nosek

Płeć: On

Wiek: Bardzo młody

Wielkość: Mały

Nosek Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj
Fundacja Ratuj Adoptuj Pomagaj

Nosek

0 zł w tym miesiącu (0%)
Nowy Dwór Mazowiecki
Szuka domu
Do adopcji Nowy Dwór Mazowiecki
Sasia

Płeć: Ona

Wiek: Młody

Wielkość: Mały

Sasia Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych
Fundacja Przyjaciele Braci Mniejszych

Sasia

Płock
Szuka domu
Do adopcji Płock
Szarik

Płeć: On

Wiek: Senior

Wielkość: Duży

Szarik Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Udana Adopcja
Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom Udana Adopcja

Szarik

Zobacz więcej

Zapytaj o zwierzaka

Fundator fundacji

Patroni medialni

Główni partnerzy