Mam już dom! :)
PRZYGNĘBIENIE PRZYGNIATA GO PSYCHICZNIE. KAŻDEGO DNIA JEST GORZEJ..
CZY RUDOLF..
CUDOWNY PIESEK "Z SERCEM NA ŁAPIE"..
ALE WYBRAKOWANY, BO BEZ OKA.
ZAZNA JESZCZE TAK WYMARZONEJ MIŁOŚCI CZŁOWIEKA?
POGŁASKANIA TEJ JEDNEJ JEDYNEJ, UKOCHANEJ LUDZKIEJ RĘKI?
CIEPŁEGO KĄCIKA W TAK BARDZO UPRAGNIONYM..
DOMU?
Ktoś powie- takich psów jak on są tysiące.. Jest bez szans...
Poczciwy..
Starszy..
Pospolity..
Bez oka... Aż boimy się pomyśleć jak je stracił..
A co najgorsze czarny..
Jakich wiele..
Nikt nie zwróci uwagi na cudowny charakter i ogromne, kochające psie serce...
A przecież Rudolf to pies WYJĄTKOWY
Rzadko spotyka się w życiu TAKIEGO psa..
O pięknym, spokojnym charakterze
Łagodny, pokorny, wpatrzony w człowieka, a przede wszystkim... Przeraźliwie smutny..
Ta poczciwa, smutna, wiernie wpatrzona w człowieka mordka..
Rudolf to psiak o wrażliwej psychice, a takie pieski najgorzej znoszą pobyt w schronisku..
Ciężko się patrzy na psa, który nie chce już żyć..
Rudolf całymi dniami stoi przy kratach czekając na jakikolwiek kontakt z człowiekiem..
Złamany, zrezygnowany... już na nic nie czeka..
Jest tak bardzo pro-ludzki i spragniony bliskości człowieka, że nie radzi sobie kompletnie w zamknięciu i samotności.
Promienieje tylko w jednej chwili..
Gdy pojawia się jego ukochany - CZŁOWIEK
Na widok człowieka Rudolf macha ogonkiem, rozdaje buziaki..
Potrafi wiele minut wtulać główkę w ludzką dłoń..
Mógłby się od niej nie odklejać, byle czuć ciepło i miłość opiekuna..
TAK STRASZNIE CIĘŻKO ZOSTAWIAĆ GO ZNOWU W SAMOTNOŚCI, KTÓRĄ TAK ŹLE ZNOSI..
Za człowiekiem poszedłby na koniec świata‼ Spaceruje pięknie, powoli, krok w krok za opiekunem, jakby za wszelką cenę chciał się przypodobać i nie wracać do kojca..
Co za cudowny, ukochany pies..
Niestety..
Ludzie nie odwzajemniają miłości Rudolfa..
Nawet nie zatrzymują na nim wzroku, jakby był przeźroczysty, nieważny, zupełnie niewidzialny..
On też już powoli rozumie, że jest gorszy...bez szans..
Na początku tliła się w nim iskra nadziei, a teraz w jego oczach jest tylko ROZPACZ I REZYGNACJA..
Nikt nie dostrzega tego, jakie ma piękne wnętrze i jak bardzo chce być kochany...
Tak bardzo przeżywa zawsze powrót za kraty..
Na zawsze zapamiętam gdy trafił do schroniska, zagłodzony, z zapleśniałym paskiem od spodni na szyi i kołem od łańcucha, bez oka...
TEN WIDOK ŁAMIE MI SERCE..
Nie wiemy jak jego "pan" mógł go tak strasznie potraktować, boimy się myśleć jak stracił oko..
Bo przecież Rudolf to spokojny, zrównoważony i poczciwy psiak o łagodnym i przyjaznym charakterze.
Ma w sobie dużo pokory, miłości i łagodności.
Ale nadziei...
Jej niestety już prawie nie ma..
Gdyby chcieć go opisać w kilku słowach - pierwsze co przychodzi do głowy to SPOKÓJ, POKORA I BÓL..
Rudolf ma ok. 7 lat, waży ok. 20 kg
jest zgodny z innymi psami, może mieć psie "rodzeństwo"
pięknie spaceruje na smyczy, odnajdzie się w mieszkaniu jak i domu z ogrodem
nie znamy jego reakcji na koty, ale to piesek o łagodnym usposobieniu
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 513 081 478
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy skoordynować transport do domku.
Możliwa jest adopcja zagraniczna.
Nie wydamy Rudolfa do budy, proszę tego nie proponować.
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w miejscu gdzie pies miałby zamieszkać.PRZYGNĘBIENIE PRZYGNIATA GO PSYCHICZNIE. KAŻDEGO DNIA JEST GORZEJ.. CZY RUDOLF.. CUDOWNY PIESEK "Z SERCEM NA ŁAPIE".. ALE WYBRAKOWANY, BO BEZ OKA. ZAZNA JESZCZE TAK WYMARZONEJ MIŁOŚCI CZŁOWIEKA? POGŁASKANIA TEJ JEDNEJ JEDYNEJ, UKOCHANEJ LUDZKIEJ RĘKI? CIEPŁEGO KĄCIKA W TAK BARDZO UPRAGNIONYM.. DOMU? Ktoś powie- takich psów jak on są tysiące.. Jest bez szans... Poczciwy.. Starszy.. Pospolity.. Bez oka... Aż boimy się pomyśleć jak je stracił.. A co najgorsze czarny.. Jakich wiele.. Nikt nie zwróci uwagi na cudowny charakter i ogromne, kochające psie serce... A przecież Rudolf to pies WYJĄTKOWY Rzadko spotyka się w życiu TAKIEGO psa.. O pięknym, spokojnym charakterze Łagodny, pokorny, wpatrzony w człowieka, a przede wszystkim... Przeraźliwie smutny.. Ta poczciwa, smutna, wiernie wpatrzona w człowieka mordka.. Rudolf to psiak o wrażliwej psychice, a takie pieski najgorzej znoszą pobyt w schronisku.. Ciężko się patrzy na psa, który nie chce już żyć.. Rudolf całymi dniami stoi przy kratach czekając na jakikolwiek kontakt z człowiekiem.. Złamany, zrezygnowany... już na nic nie czeka.. Jest tak bardzo pro-ludzki i spragniony bliskości człowieka, że nie radzi sobie kompletnie w zamknięciu i samotności. Promienieje tylko w jednej chwili.. Gdy pojawia się jego ukochany - CZŁOWIEK Na widok człowieka Rudolf macha ogonkiem, rozdaje buziaki.. Potrafi wiele minut wtulać główkę w ludzką dłoń.. Mógłby się od niej nie odklejać, byle czuć ciepło i miłość opiekuna.. TAK STRASZNIE CIĘŻKO ZOSTAWIAĆ GO ZNOWU W SAMOTNOŚCI, KTÓRĄ TAK ŹLE ZNOSI.. Za człowiekiem poszedłby na koniec świata‼ Spaceruje pięknie, powoli, krok w krok za opiekunem, jakby za wszelką cenę chciał się przypodobać i nie wracać do kojca.. Co za cudowny, ukochany pies.. Niestety.. Ludzie nie odwzajemniają miłości Rudolfa.. Nawet nie zatrzymują na nim wzroku, jakby był przeźroczysty, nieważny, zupełnie niewidzialny.. On też już powoli rozumie, że jest gorszy...bez szans.. Na początku tliła się w nim iskra nadziei, a teraz w jego oczach jest tylko ROZPACZ I REZYGNACJA.. Nikt nie dostrzega tego, jakie ma piękne wnętrze i jak bardzo chce być kochany... Tak bardzo przeżywa zawsze powrót za kraty.. Na zawsze zapamiętam gdy trafił do schroniska, zagłodzony, z zapleśniałym paskiem od spodni na szyi i kołem od łańcucha, bez oka... TEN WIDOK ŁAMIE MI SERCE.. Nie wiemy jak jego "pan" mógł go tak strasznie potraktować, boimy się myśleć jak stracił oko.. Bo przecież Rudolf to spokojny, zrównoważony i poczciwy psiak o łagodnym i przyjaznym charakterze. Ma w sobie dużo pokory, miłości i łagodności. Ale nadziei... Jej niestety już prawie nie ma.. Gdyby chcieć go opisać w kilku słowach - pierwsze co przychodzi do głowy to SPOKÓJ, POKORA I BÓL.. Rudolf ma ok. 7 lat, waży ok. 20 kg jest zgodny z innymi psami, może mieć psie "rodzeństwo" pięknie spaceruje na smyczy, odnajdzie się w mieszkaniu jak i domu z ogrodem nie znamy jego reakcji na koty, ale to piesek o łagodnym usposobieniu Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 513 081 478 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Przebywa w schronisku w województwie łódzkim. Pomagamy skoordynować transport do domku. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Nie wydamy Rudolfa do budy, proszę tego nie proponować. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, czyli wypełnieniu ankiety adopcyjnej i zgodzie na wizytę przedadopcyjną w miejscu gdzie pies miałby zamieszkać.