Malmo

Macie czasem takie poczucie, że zmarnowaliście dzień? Schronisko powinno być tylko krótkim przystankiem w drodze do nowego domu, pamiętajcie o tym. Malmo nie stracił w kojcu dnia, czy dwóch, nie stracił tygodnia. Stracił w nim 6 lat. Uciekła mu większość życia, przed nim jednak jeszcze drugie tyle i zrobimy wszystko, by kolejne lata spędził lepiej. Może Malmo czeka tak długo, bo właśnie z Tobą ma się spotkać?

Jest kochany, miły i biedny. Biedny, bo nikt nigdy się nim nie zainteresował, nawet gdy był młody, jego wygląd spychał go na szary koniec listy psów chcianych. Czas spędzony z nim jest przyjemnością - zarówno spacerowanie jak i przerwa na głaskanie i odpoczynek. Malmo bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie ciągnie i podąża za opiekunem. Uwielbia dotyk i kontakt z człowiekiem, którego tak bardzo brakuje mu w schronisku. Bardzo chciałybyśmy, żeby w końcu ktoś docenił jego osobę i nie patrzył na jego wygląd, i wiek... Malmuś tak bardzo na to zasługuje. Malmo dogaduje się z innymi psami. Przypuszczamy, że zaakceptuje również koty, możemy to sprawdzić przed adopcją.

Malmo ma ok. 10 lat, jest wykastrowany. To nieduży pies, mniejszy średniak.