BASIA to suczka, który prawdopodobnie urodziła się na ulicy i całe swoje krótkie dotychczasowe życie spędziła właśnie na niej. To ulica ją wychowała i ukształtowała. Los psa bezdomnego nie jest łatwy. To codzienna walka o przeżycie, o to by następnego dnia się obudzić...
Nie znamy dokładnie jej historii, ale możemy przypuszczać, że nie raz była przeganiana w mniej lub i bardziej brutalny sposób. Musiała walczyć o jedzenie, szukać bezpiecznego miejsca do snu. Najcięższe zapewne były dni mroźne i pozbawione jakiegokolwiek komfortowego miejsca do schronienia.
Czas mijał, aż w końcu BASIA trafiła do schroniska. Tutaj zyskała codzienną miskę jedzenia, budę i imię. Już po pierwszym poznaniu wiedzieliśmy, że to po prostu przerażony, drżący przed człowiekiem ze strachu dzikusek.
Musiało minąć kilka tygodni, aby Basia powoli przyzwyczaiła się do nowej sytuacji i zaczęła nieco swobodniej zachowywać się w obecności ludzi. Początkowo wynoszona była na rękach na zewnątrz, gdzie zastygała praktycznie bez ruchu sparaliżowana strachem, podczas gdy jej siostra biegała wokół i poznawała teren.
Później Basia zaczęła przyzwyczajać się do nas, wolontariuszy. Aż wreszcie nadszedł moment przełomowy – spacer. Obecnie Basia świetnie radzi sobie na smyczy, jest pełna energii i wigoru, szaleje, jest zainteresowana wszystkim wokół.
Szukamy dla naszej podopiecznej kochającego, odpowiedzialnego, cierpliwego domu, który poświęci jej czas i da od siebie chęć do dalszej pracy. W schronisku nigdy nie uda nam się stuprocentowo przełamać lęków i obaw Basi, a to przecież jeszcze bardzo młodziutka dziewczynka, która nie powinna marnować całego życia za kratami.
To bardzo fajna, emocjonalna, średniej wielkości suczka (sięga do kolana, waży około 25kg), która wiele przeszła. W stosunku do ludzi nadal jest niepewna i lękliwa, ale wykonała już ogromne postępy. Dobrze dogaduje się z innymi psami.
Na ten moment wiemy już, że ze względu na tendencje ucieczkowe Basia najlepiej odnajdzie się w mieszkaniu lub w domu z bardzo dobrze ogrodzonym terenem, na którym nie będzie pozostawać bez opieki.
Uratuj potrzebujące życie! Pomóż – udostępnij!
Basia jest zaszczepiona i zaczipowana i wykastrowana – gotowa do adopcji.
Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.
