Mam już dom! :)
CUDOWNY, ZAGŁODZONY AZOREK W TYPIE LABRADORA BŁAGA ZZA KRAT O DOM
CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE STĘSKNIONYM CZŁOWIEKA..
A CZŁOWIEK?
OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE KOLEJNY CZARNY PIES ZA KRATAMI..
Nikogo nie obchodzi to, że Azorek kocha ludzi jak szalony...
Wtula się całym ciałkiem w opiekuna..
Chwyta łapkami i błaga, by go nie opuszczać...
By nie zostawiać go..
W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI...
Azorek błaga o uwagę jak tylko jest w stanie, bez człowieka usycha..
Przytula się zawsze do mnie całym ciałkiem, merda delikatnie ogonkiem, jakby pytając cichutko:
CZY ZABIERZESZ MNIE STĄD, CIOCIU?
W życiu nie doznał niczego dobrego.
Człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie.
Przeganiany, sponiewierany, upodlony..
Powinien ważyć co najmniej 5 kg więcej, trafił do schroniska zagłodzony.
Do schroniska, gdy zgłosili go ludzie, do których się przybłąkał, wtul się w nich całym sobą, błagając by nie odłączać go od człowieka.
Za kratami w schronisku biedak jest całkowicie załamany, błaga o każde spojrzenie uwagi, dotyk ręki, spacerek i drapanie za uchem.
Azorek to pies na medal, pieszczoch i pierwszy przyjaciel SWOJEGO UKOCHANEGO - CZŁOWIEKA...
Ale powiedzcie nam, kogo zainteresuje niewidzialny pies..
Takich jak on jest całe mnóstwo..
Odchodzą w samotności w schroniskach tak jak żyły...
Nieważne, pominięte, odrzucone przez świat, tylko dlatego, że są czarne.
A przecież Azorek to śliczny piesek, wygląda jak labrador o uroczej, zawsze uśmiechniętej na widok człowieka mordce
Azorek jest wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia swój błagalny wzrok w ludzkie oczy, jakby chciał by ktoś dostrzegł jego wrażliwe wnętrze i potrzebę bycia kochanym.
PORA BY TEN WSPANIAŁY PIES POZNAŁ W KOŃCU SZCZĘŚCIE
Azorek ma około 2 lat, waży ok. 22 kg, powinien jakieś 5 kg więcej
mieszka w kojcu z innym psem, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo"
pięknie spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem
nie znamy jego reakcji na koty i niestety nie mamy jak go sprawdzić
jest po kastracji
Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748
Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska.
Azorek przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt adoptującego.
Możliwa jest adopcja zagraniczna.
Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, szczegóły wyjaśni wolontariuszka.CUDOWNY, ZAGŁODZONY AZOREK W TYPIE LABRADORA BŁAGA ZZA KRAT O DOM CAŁYMI DNIAMI WYPATRUJE STĘSKNIONYM CZŁOWIEKA.. A CZŁOWIEK? OMIJA GO, BO KOGO INTERESUJE KOLEJNY CZARNY PIES ZA KRATAMI.. Nikogo nie obchodzi to, że Azorek kocha ludzi jak szalony... Wtula się całym ciałkiem w opiekuna.. Chwyta łapkami i błaga, by go nie opuszczać... By nie zostawiać go.. W TEJ OKROPNEJ SAMOTNI... Azorek błaga o uwagę jak tylko jest w stanie, bez człowieka usycha.. Przytula się zawsze do mnie całym ciałkiem, merda delikatnie ogonkiem, jakby pytając cichutko: CZY ZABIERZESZ MNIE STĄD, CIOCIU? W życiu nie doznał niczego dobrego. Człowiek odebrał mu godność i wiarę w siebie. Przeganiany, sponiewierany, upodlony.. Powinien ważyć co najmniej 5 kg więcej, trafił do schroniska zagłodzony. Do schroniska, gdy zgłosili go ludzie, do których się przybłąkał, wtul się w nich całym sobą, błagając by nie odłączać go od człowieka. Za kratami w schronisku biedak jest całkowicie załamany, błaga o każde spojrzenie uwagi, dotyk ręki, spacerek i drapanie za uchem. Azorek to pies na medal, pieszczoch i pierwszy przyjaciel SWOJEGO UKOCHANEGO - CZŁOWIEKA... Ale powiedzcie nam, kogo zainteresuje niewidzialny pies.. Takich jak on jest całe mnóstwo.. Odchodzą w samotności w schroniskach tak jak żyły... Nieważne, pominięte, odrzucone przez świat, tylko dlatego, że są czarne. A przecież Azorek to śliczny piesek, wygląda jak labrador o uroczej, zawsze uśmiechniętej na widok człowieka mordce Azorek jest wciąż wpatrzony w człowieka jak w obrazek, wtapia swój błagalny wzrok w ludzkie oczy, jakby chciał by ktoś dostrzegł jego wrażliwe wnętrze i potrzebę bycia kochanym. PORA BY TEN WSPANIAŁY PIES POZNAŁ W KOŃCU SZCZĘŚCIE Azorek ma około 2 lat, waży ok. 22 kg, powinien jakieś 5 kg więcej mieszka w kojcu z innym psem, sądzimy że może mieć psie "rodzeństwo" pięknie spaceruje na smyczy, sądzimy że odnajdzie się zarówno w mieszkaniu, jak i w domu z ogrodem nie znamy jego reakcji na koty i niestety nie mamy jak go sprawdzić jest po kastracji Kontakt z wolontariuszką w sprawie adopcji: 609 212 748 Jeśli aktualnie nie odbieramy, zostaw proszę SMS z imieniem pieska. Azorek przebywa w schronisku w województwie łódzkim - pomagamy w skoordynowaniu transportu do nowego domu na koszt adoptującego. Możliwa jest adopcja zagraniczna. Adopcja jest możliwa po procedurze adopcyjnej, szczegóły wyjaśni wolontariuszka.