Mam już dom! :)
PAKO jest kolejnym potrzebującym psiakiem w schronisku, trafił do nas z ulicy. Nie wiemy, czy miał właściciela i zaginął, czy też został po prostu porzucony, jak wiele innych zwierząt, które trafiają za schroniskowe kraty...
Pako jest młody, a już musiał doświadczyć ze strony człowieka wiele złego. Jest mocno wylękniony i wciąż nieco nieufny w stosunku do nowych ludzi, a jego pyszczek pokrywają blizny...
Dopiero po chwili spędzonej przy człowieku, przekonuje się do niego i podchodzi na głaskanie, przytulanie.
Zdecydowanie potrzebuje dużo ciepła, troski, a także spokoju i cierpliwości, aby w pełni dojść do siebie.
W schronisku kiepsko się odnajduje, jest smutny i trzęsie się ze strachu.
Pako już całkiem dobrze radzi sobie na smyczy. Spaceruje grzecznie, stonowanie, jest zaciekawiony wszystkim wokół.
Na ten moment nie miał kontaktu z innymi psiakami, choć przypuszczamy, że dogada się ze spokojną suczką.
Przed Pako całe życie, nie możemy pozwolić, aby zmarnował je w schronisku...
Szukamy odpowiedzialnego, kochającego domku na zawsze!
Sądzimy, że Pako najlepiej odnajdzie się w mieszkaniu u boku wyrozumiałych opiekunów, którzy pokażą mu, jak wygląda prawdziwie szczęśliwe życie.
Pako jest zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany - gotowy do adopcji.