Mam już dom! :)
Suka i dzikie szczeniaki biegające środkiem ulicy między tirami, dramat ❗️❗️❗️Szaleńczy pościg za nimi...
Udało się, wbiegły na podwórko, wydawać by się mogło pustostan. Jednak po chwili wychodzi z budynku pan, ciężko się z nim porozumiewać 😳 Dowiadujemy się że jeden ze szczeniaków jest od kilku dni zamknięty w szopie... UWAGA ❗️MA UMRZEĆ z GŁODU ❗️ Bo pan ma problemy przez te psy, słyszymy !!!
Zabieramy psa z szopy pełnej szkła i śmieci.
Szczeniak najpierw gryzie na oślep, walczy o życie, później sztywnieje i zastyga w bezruchu 😪
Umawiamy się z człowiekiem, że zamknie pozostałe dwa psy w szopie, jak tylko wejdą tam na noc. Oczywiście nie za darmo...za wódkę ❗️Ale nie mamy wyjścia, teren nie ogrodzony, z jednej strony ulica, z drugiej pola, nie złapiemy ich sami !
Na dzień dzisiejszy wszystkie psy są już zabezpieczone w bardzo awaryjnym domu. Szukamy na już domów stałych ❗️
GRYZIA - tak dostała na imie mama szczeniaków, która jak się okazało, była ponownie w ciąży. Dziś jest już po kastracji aborcyjnej, ma się dobrze, uczy się życia na nowo.
GRYZIA JEST MALEŃKA, waży około 5 kg.
Jak dojdzie do siebie, zacznie naukę chodzenia na smyczy.
Już teraz szukamy dla niej domu, który będzie spokojny, wyrozumiały i gotowy na pracę z sunią. Dom z drugim, małym psem będzie idealny.
BŁAGAMY O POMOC ❗️❗️❗️❗️❗️